Naruto - nastepca Dragon Balla ?? ^^'

[Jackal]

Madara ożył, a obito stał się jinjurukim 10-ogoniastego. Jeśli 1 i 2 hokage nie przestaną podtrzymywać barierę i rzucą się do walki to sam 4 może nie ogarnąć sytuacji z dwoma amatorami. W sumie 4 po zwiększeniu swojej siły itd po przez tryb kyubiego z swoimi technikami teleportacji stał jednym z tych naj-.

[Itachi]

Kishimoto popełnił jeden poważny błąd w swojej wizji wojny totalnej. Na początku było okej, starcia grupowe,przez kilka rozdziałów mogliśmy oglądać dawno nie widzianych bohaterów, następnie do akcji wkracza Naruto i Bee i tutaj powoli zaczynają się schody. Ich bitwa z

Spoiler: pokaż

Obito i pozostałymi Jinjuriki

powoli traciła na wartości, gdyż na kadrach pojawiało się kilku walczących, tak jakby cała reszta nie istniała. Zbyt wielu bohaterów w jednym miejscu, nie pozwala na płynne przechodzenie do kolejnych etapów walki.
A co mamy teraz?
Na jednym polu walki:

Spoiler: pokaż

Obito, Madara, Dziesięcioogoniasty - Naruto, Sasuke, Sakura, Kakashi, Gai, 4 byłych Hokage, 5 obecnych Kage, cały sojusz, a do tego dochodzi jeszcze Orochimaru i jego niewyjaśniona rola.

Tych bohaterów jest zbyt dużo, nikt praktycznie nie umiera, co chwila jakieś zwroty akcji, jednak historia ciągle traci na wartości wskutek zbyt długiego przeciągania tego wątku. Walki w DBZ także były długie, jednak tam często pojedynki rozgrywały się w systemie 1 na 1, co moim zdaniem było znacznie lepszym rozwiązaniem.

[Jackal]

To co piszesz to prawda, ale dodam tylko, że rola orochimaru poniekąd się wyjaśniła - po prostu przybył ożywić kage.

[Itachi]

No tak ożywił ich, ale jednak wydaje mi się, że nie zrobił tego bezpodstawnie i za kilka rozdziałów to on może przejąć pałeczkę i dorzucić swoje trzy grosze. Coś mi mówi, że Orochimaru razem z Sasuke wywiną jeszcze jakiś numer

[Hollow]

Mam taką nadzieję że coś wywiną. Kolejne przejście Sasuke na jasną stronę mocy jest przegięciem. Facet był już po każdej stronie w tej mandze i każdą zdradził. A teraz nagle postanawia wrócić na stare śmieci. Bez przesady.

[Jackal]

To prawda za piękne by to było, ale hemometrami widać, że sasuke nie zachowuje się po powrocie jak stary dobry kumpel który będzie nienagannie przyzwoity. Wierzyć mi się nie chce, że orochimaru porzucił wszystko by wspierać sasuke.

[Itachi]

Wierzyć mi się nie chce, że orochimaru porzucił wszystko by wspierać sasuke.

Dokładnie, pamiętacie tak Orochimaru eksperymentował na ludziach z Konohy. Przecież on nie ma po wojnie żadnej przyszłości. Sasuke również zabił Danzo, był bliski porwanie Bee. A teraz nagle powraca jak bohater, a przez całą drugą serię Shikamaru z całym rocznikiem planowali jak go ukatrupić. Trochę to dziwne.

[Jackal]

Pewnie po wojnie jak wszyscy ochłoną, zainteresowani będą chcieli odpowiednio zając się sasuke itd.

[Itachi]

Jest już kolejny rozdział, po którym pojawią się jeszcze więcej pytań.

Spoiler: pokaż

Czy Obito zapanuje nad mocą dziesięcioogoniastego? Jakiego asa w rękawie trzyma Madara?

W końcu coś zaczęło się dziać, bo wątek wojenny powoli tracił na wartości.

[Hollow]

A ja myślę, że Madara kontroluje Obito przez to co Madara dał mu zamiast bratających części ciała i teraz on rozdaje karty. Pewnie jeśli Madara zginie to wtedy dziesięcioogoniasta bestia wpadnie w szał.

[Jackal]

Mają praktycznie przed sobą dwoje najsilniejszych ludzi, kwestia tego jak się za nich zabiorą, a żeby mieli łatwiej madara ma zamiar dołączyć do walki, a nie tylko patrzeć. Prawdopodobnie jakby to madara  stał się jinjurukim była by to najsilniejsza osoba. porównywalna z rikudo.
Tak po za tym jak można mieć jeszcze asa w rękawie ?

[Itachi]

Od kilku chapterów widać, że Madara ma jakiś plan - jest spokojny, opanowany,zachowuje się tak jakby wiedział o czymś tylko on. Może faktycznie kontroluje ciało Obito?

[Hollow]

Pewnie wyczytał coś na tym kamieniu, który potrafią odczytać właściciele sharinngana i rinnegana, a teraz planuje to wykożystać.

[Jackal]

Madara praktycznie mógł przeczytać najwięcej bo najlepsze oczy z kombinacjami najmożliwszymi.

[Hollow]

W nowym rozdziale nic nadzwyczajnego. Wszyscy dostają łomot od Tobiego/Obito/Dziesięcioogonowej Bestii. W następnych rozdziałach pewnie będzie jak zwykli shinobi atakują, potem będzie jak postacie drugoplanowe atakują, a potem i tak Naruto i spółka go wykończą.