Naruto - nastepca Dragon Balla ?? ^^'

[Skrzydlaty]

ja bym uśmiercił shikamaru, ale jakoś tak z pi****lnięciem, żeby zabrał ze sobą kogoś do grobu, a najlepiej całą armię. I na koniec by mógł strzelić taką cwaną twarz - nie martwcie się i tak nie byłem coś tam - coś tam, Ino, wiem że nosisz moje dziecko, ale nie mów o tym nikomu, tylko wychowaj je z Chojim, zostanę na zawsze w waszych sercach~

[Hollow]

Shikamaru na 100% przeżyje. W końcu Asuma powierzył mu szkolenie swojego dzieciaka.  Ale taki Kiba faktycznie mógłby sobie zginąć. Chociaż jakby ktos zginął to pewnie byłoby z 8 rozdziałów pokazane jak wszyscy rozpaczają, pojawiłyby się retrospekcje każdego rozdziału, w którym ta postać występowała i walka znowu by została przełożona...

[Jackal]

ja bym uśmiercił shikamaru, ale jakoś tak z pi****lnięciem, żeby zabrał ze sobą kogoś do grobu, a najlepiej całą armię. I na koniec by mógł strzelić taką cwaną twarz - nie martwcie się i tak nie byłem coś tam - coś tam, Ino, wiem że nosisz moje dziecko, ale nie mów o tym nikomu, tylko wychowaj je z Chojim, zostanę na zawsze w waszych sercach~

Czegoś takiego zabrakło mi przy śmierci nejiego. Co więcej szybko autor się uporał parę stronic mu było poświęcone tylko.
Na domiar złego w pewnym momencie naruto pokazał swój skrajny debilizm, gdy minato go się tam o coś zapytał, a on odpowiedział, że sakura jest taka nie taka i i moja itd.  Ja się pytam o czym on w ogóle mówił? Ona ma go ......, a słowem nie wspomni i nawet nie pomyśli np. o takiej hinacie, która  bez wahania poświeciła życie dla niego. Podsumowując hinata i neji to najbardziej niedocenianie postacie.

[Itachi]

W nowym chapterze ginie

Spoiler: pokaż

SHIKAMARU

!
Jak dla mnie spora niespodzianka, mam nadzieję, że nie nastąpi kolejny gówniany zwrot akcji i postać nagle odżyje. Co do dalszego etapu wojny, wrażenie mam ciągle takie samo. Kishimoto sam pogubił się w głównym wątku, cała historia straciła na dynamice, widać że ciągnie tą mangę dla kasy, wielka szkoda. Ja rozumiem, trwa walka, tylko ja się pytam co robią postacie, których nie widzimy w kilku odcinkach? Naruto, który na pierwszych kadrach wygląda na doszczętnie wyczerpanego, nagle dostaje kolejnego hiper powera, którego to już w tej mandze? Jeden stoi, drugi walczy i zmiana. Czy to już nie jest nudne?

[Jackal]

Wydawało mi się, że shikamru jeszcze ledwo pozipuje więc pewnie ktoś go uzdrowi magicznym jutsu. Chapter fajny, ale śmieszne było stwierdzenie sasuke, że on się dopiero rozkręca i pyta czy tylko na tyle cię stać, bo przecież on cały czas stał się przyglądał. No i madara ma zatrzymać obito? Z tego co było widać to połączył się z drzewem. Pytanie czy tu się nie narodzić spór miedzy obito i madaro, teraz gdy obito zdobył siłę na tyle by wyjść z pod płaszcza madary.

[Itachi]

Nie chcę wybrzydzać, ale jestem za zmianą tytułu tego wątku. Rozumiem, że swego czasu wydawnictwo JPF, określiło Naruto jako mangę następującą po DB, ale obie serie mają tyle wspólnego co PO i PiS

[Hollow]

Gdyby Shikamaru nieżył to Sakura nie próbowałaby go leczyć. Kiedy w końcu do cholery zaczną walczyć?!

A tam. Tytuł jak tytuł. Ważna jest zawartość.

[Itachi]

A tam. Tytuł jak tytuł. Ważna jest zawartość.

Wybacz, ale jest to jedyny na tym forum tak mylący tytuł. Za każdym razem razi mnie w oczy, gdy sięgam do tego wątku

[Jackal]

Nie zauważyłem , w sumie przyzwyczaiłem się już.

[Skrzydlaty]

Ten temat ma 10 lat 

[Itachi]

Co w tym dziwnego, skoro od 10 lat JPF wydaje tą mangę w Polsce?

[Jackal]

Ten temat ma 10 lat 

Brzmi imponująco . Co ciekawe od 2003 do 2008 napisano 30stron około, a od momentu jak dołączyłem cało resztę.

Co w tym dziwnego, skoro od 10 lat JPF wydaje tą mangę w Polsce?

To akurat nie ma znaczenia, myk tkwi w tym, że nadal ktoś tutaj coś pisze.

[Itachi]

To akurat nie ma znaczenia, myk tkwi w tym, że nadal ktoś tutaj coś pisze.

Ale co w tym takiego dziwnego? Anime i manga ciągle są tworzone, do tego JPF mocno nadgonił komiks w Polsce. Chyba to naturalne, że ciągle trwa dyskusja.

[Hollow]

One Piece też dalej powstaje, manga jest wydawana w Polsce i Japonii, anime też, ale temat zdechł dawno temu i nikt nie ma ochoty go wskrzesić.

[Hunter Killer]

Wiele tematów padło. Chociażby pamiętny Evangelion, który był już dawno wydany, a na forum trwała tak zacięta dyskusja, że zostało utworzone oddzielne subforum dla EVY dla forum MiA. No i co? I nic, subforum było dość mocno odwiedzane, ba niemal można było wejść kiedykolwiek i była pewność że ktoś coś napisał.
A później subforum zamarło, może raz, dwa rady na pół roku ktoś tam coś napisze. Tematy zostały wyczerpane, a nie ma nowych osób które chciały kontynuować, czy podtrzymać rozmowy.

Dlatego to, że temat o Naruto nadal działa i praktycznie ciągle ktoś coś pisze to po części zasługa ciągle rysowanej mangi oraz osób które chcą coś o tym porozmawiać/napisać. Nie tyle, że JPF je wydaje w Polsce.
Równie dobrze mogła by nie zostać wydana w PL, a i tak dyskusja byłaby kontynuowana.