Nowy chapter oceniam na 0/10. Jedno wielkie gówno! Teraz już wiem, że Kishimoto jest niespełna rozumu, budować w miarę spore napięcie przez kilka rozdziałów, a później w jednym wszystko spi****lić. Brawo, klasa sama w sobie.
Ile to już zostało spieprzonych chapterów przez te retrospekcje? To już się rzygać chce, przecież na tych kilkunastu stronach akcja nie poszła ani kroku do przodu...kończ gościu już tą mangę, bo z wiekiem jesteś coraz bardziej tandetny i nudny.