Temat wydzielony z Pytań do Egmontu
gravesHej Wilk, milo Cie znow spotkac na forum.
A przy okazji, tutaj b. wyraznie widac, jak wazna jest praca kolorysty. Kiedy na WSK Kasprzak opowiadal ile komiks zawdziecza koloryscie, wszyscy pewnie podejrzewali, ze mowi tak, by zrobic przyjemnosc zonie. A tymczasem widac, ze kolorsyta to istotnie wspoltworca klimatu w komiksie.
I zagadka: nazwiska ilu kolorystow potrafisz podac z pamieci (oprocz Grazy rzecz jasna) i rysownikow-kolorystow?
- Isa Cochet (od Andreasa)
- Dave Stewart (sporo koloruje w US)
- Ivan (ten od Josephine)
i u mnie tyle...