Bez naskakiwania mi tu na siebie, proszę!
Asuka była bardzo mocno zsynchronizowana z Evą przez cały czas. Koniec prądu nie oznacza rozsynchronizowania, w 16 odcinku Shinji siedzi parę godzin bez zasilania w Lelielu, a może jeszcze się synchronizować. Tak samo Asuka, po wyczerpaniu baterii nadal była na wysokim stopniu synchronizacji, o czym świadczy odczuwanie bólu podczas przebijania oka (cały czas) oraz patroszenia Evy.
W berserku jest zsynchronizowana do tego stopnia, że pierwsza włócznia rozwala jej rękę na pół, a potem leci kolejnych kilka wóczni robiąc z niej sito o ile nie umarła po pierwszej. Już z tak rozwaloną ręka nie da się przeżyć, a co dopiero jeszcze po kilku następnych ewentualnych ranach.
Co do teorii "zamknięcia niebios", to jest to moja interpretacja tylko, taka robocza, może więc mieć wiele niedociągnięć.
Chodzi o to, że w HCP biorą udział zarówno żywi, jak i martwi, ale nie wszyscy. Na przykład w HCP ma udział Misato (wszyscy widzieli, że umarła), Ritsuko (w 25 albo 26 odcinku wyjaśnia HCP Misato), a taki np. Kaji nie ma czynnego udziału w tych wydarzeniach, jego udział jest pasywny (pojawia się Kaji'). Także pracownicy NERVu rozpuszczają się w LCL, chociaż są martwi. Wniosek jest taki, że od pewnego momentu dusze ludzkie nie uciekają do nieba, lecz jeszcze pozostają przy ciele. Haael swego czasu mówił mi, że może to być tak, że od chwili śmierci musi minąć trochę czasu, zanim dusza uda się do nieba. Też tak może być, mi się jednak wydaje (zaznaczam, wydaje mi się), że niebo zamkneło się w momencie, gdy Rei budzi się, czując, że opada jej AT Field (zaraz potem rozwala okulary).
Więc osoba martwa bierze udział w HCP i może zmartwychwstać. Taka Asuka umarła i zmartwychwstała, bo chciała żyć. Z kolei Misato nie wraca. Może chciała zostać z Kajim?
Co do ran Asuki, to jest to kolejny motyw biblijny. Chrystus po zmartwychwstaniu pozostawił swoje rany na rękach nogach i boku (i tylko te). Asuka zosawia rany na oku i ręce. Dodatkowo jest to zamkniecie kompozycji z 1 odcinkiem, gdzie Rei też ma takie same bandaże.