Spodenki wcale nie są aż takim przegięciem. Miałem na tyłku jeden taki model i nie spodobał mi się głównie ze względu na klimat, jak jest gorąco, to łyda się poci i się kleją. Jeśli chodzi o wygląd, to nie są aż takie złe. Mówię oczywiście o tych męskich, w kategorii omotesando, z ostatniego obrazka, bo te na drugim mają po prostu damski krój. To pewnie są biodrówy masakryczne, tylko ten koleś źle je założył i mu coś tam gniecie. Pod warunkiem, że jest to koleś, bo ciuchy to on ma damskie. Może
yaoista?
Krawat do polówki, to przegięcie, ale i tak jest to tylko stylizacja, a nie istotny element.
A mówiąc o H&M'ie, miałem na mysli styl, a nie firmę.