Widziałam kilka razy i podobał mi się - ładne plenery, dobrzy aktorzy (grały tam też Helena Boham-Carter i Isabella Rosellini) i nie nudzi się, nawet kiedy ogląda się go parę razy. Dobry film, wyprodukowany zresztą przez mistrza produkcji telewizyjnych Roberta Halmi (m.in: Alicja w Karinie Czarów, Moby Dick, Odyseja, PodróżeGuliwera).