Autor Wątek: Timof i cisi wspólnicy  (Przeczytany 684156 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline absolutnie

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1935 dnia: Czerwiec 01, 2015, 08:39:23 pm »
Czym jest ''Sam Zabel i magiczne pióro''?
Widzieliście jakieś recenzje? Co myślicie o autorze?


Polecam:
http://hicksvillecomics.com/
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline blackwaterpark

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1936 dnia: Czerwiec 01, 2015, 09:01:14 pm »
Polecam: http://hicksvillecomics.com/

Obca język, straszna język  :cool: nicht verstehen  :lol:
(straszne bohomazy - za prawie 100 zł, to rozumiem, komiks ma jakieś ukryte przesłanie? Inaczej nikt by tego nie kupił  :wink: )

mgnesium

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1937 dnia: Czerwiec 01, 2015, 09:17:06 pm »
horrocks be a herge cacy? (z całym szacunkiem dla mistrza)

Offline blackwaterpark

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1938 dnia: Czerwiec 02, 2015, 10:55:08 pm »
''Sam Zabel i magiczne pióro''
Niemoc głównego bohatera jest tak silna, że jeśli się z nim zidentyfikuję to odechciewa się czytać.
Widać ją na jego twarzy aż do bólu. Muszę czytać zachowując dystans, a wtedy historia mnie nie wciąga.
Z pozytywów: rzemiosło najwyższej próby. Widać że Horrocks zna i czuje komiksy.
Niepotrzebnie reklamowany jako "Must have w każdej biblioteczce" oraz nazwiskami. Człowiek nastawia się na przełomowe dzieło. Zamiast tego jest prosta rozrywka i zabawa schematami. Najbardziej podobały mi się przygody
Spoiler: pokaż
w klimacie komiksów s-f z lat 50-tych.

Czy polecam? Jak znajdę sposób na antypatycznego bohatera. Może jak sam będę w takim nastroju?

Dzięki za ocenę.

I tu jest coś, co mnie zadziwia: Timof wrzuca na rynek stosunkowo drogi komiks, prawie całkowicie pomijając jego promocję (nie licząc kilku zdawkowych opisów w Internecie)  :sad: Marketing trochę szwankuje? (a może to tylko ja jestem trochę przewrażliwiony?)

A później jest tak: o tym, że komiks jest super, dowiem się za dwa miesiące, kiedy to zacznie on znikać z rynku  :roll:

ramirez82

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1939 dnia: Czerwiec 02, 2015, 11:27:23 pm »
I tu jest coś, co mnie zadziwia: Timof wrzuca na rynek stosunkowo drogi komiks, prawie całkowicie pomijając jego promocję (nie licząc kilku zdawkowych opisów w Internecie)  :sad: Marketing trochę szwankuje? (a może to tylko ja jestem trochę przewrażliwiony?)

Masz trochę racji. Właściwie można tak powiedzieć o wielu komiksach wydanych przez Timofa. Ja często kupuję niemal w ciemno, zerkając na jakieś przykładowe plansze, czytając jakiś krótki opis. Zdarzają się rozczarowania jak "Michael Jordan - Nadchodzi byk", ale generalnie nauczyłem się, że warto ryzykować, bo często te szerzej u nas nieznane tytuły, okazywały się strzałem w dziesiątkę.

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1940 dnia: Czerwiec 03, 2015, 08:20:35 am »
Timof na Facebooku zapowiedział kolejny komiks nie publikowanego u nas jeszcze autora Lucasa Varela. poniżej przykładowe plansze:

http://publikart.net/le-jour-le-plus-long-du-futur-bd/

Offline pokia

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1941 dnia: Czerwiec 03, 2015, 03:51:24 pm »
Le Jour le plus long du futur - fajnie się zapowiada, na tą chwile wpada do mojego koszyka.

Offline blackwaterpark

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1942 dnia: Czerwiec 03, 2015, 05:32:14 pm »
Le Jour le plus long du futur - fajnie się zapowiada, na tą chwile wpada do mojego koszyka.

112 stron. Graficznie = rewelacja. (''Dymków'' brak?)

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1943 dnia: Czerwiec 03, 2015, 06:31:40 pm »
112 stron. Graficznie = rewelacja. (''Dymków'' brak?)
A po co Ci dymki? Przecież nawet jak by były jakieś dymki, to byś i tak nic nie zrozumiał, bo to komiks o ufoludkach jest. Trondheim kieds juz zrobil komiks o ufoludkach z dymkami, zeby niesc oswiecenie ludzkosci i w ogole.  I co? Okazalo sie, ze u nas na Ziemi taka ciemnota panuje, ze ni w zab nikt nic nie pojął i nawet Eisnera mu w koncu nie dali, bo niby niezbyt składnie ufoludki się wysławialy, a co poniektórzy to nawet treści bezbożnych sie dopatrywali. Dlatego teraz w komiksach o prawdziwym zyciu w kosmosie dymki sie odpuszcza, bo to sensu nijakiego nie ma (nawet wg Stanisława Lema).

Offline blackwaterpark

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1944 dnia: Czerwiec 03, 2015, 06:43:55 pm »
A po co Ci dymki?

Obce dymki, dobre dymki! (w młodości byłem... zadymiarzem!)


KukiOktopus

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1945 dnia: Czerwiec 03, 2015, 06:51:19 pm »
No tak, Lemire w Trillium lekko naruszył zasadę, o której wspomniałem w poprzednim poscie, ale tylko lekko, bo, wbrew pozorom, ufoludki mowia tam po angielsku, tylko innymi literami, a poza tym - wbrew temu, co można wyczytać w niektórych polskich reckach - nie mowia nic istotnego.

Offline Death

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1946 dnia: Czerwiec 03, 2015, 07:34:03 pm »
Jeszcze w tym roku:

ramirez82

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1947 dnia: Czerwiec 03, 2015, 10:49:47 pm »
A w czerwcu oprócz "Tysiąca sztormów" Sandovala, Timof ma wydać "Gaię" Adama Święckiego. Czyżby wyczekiwane przeze mnie "Kroniki dyplomatyczne" Blaina, znowu zostały przełożone?

http://www.komiks.gildia.pl/news/2013/08/adam-swiecki-pracuje-nad-kolorowym-komiksem-gaja


KukiOktopus

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1948 dnia: Czerwiec 15, 2015, 07:31:22 pm »
''Sam Zabel i magiczne pióro''
Niemoc głównego bohatera jest tak silna, że jeśli się z nim zidentyfikuję to odechciewa się czytać.
Widać ją na jego twarzy aż do bólu. Muszę czytać zachowując dystans, a wtedy historia mnie nie wciąga.
Z pozytywów: rzemiosło najwyższej próby. Widać że Horrocks zna i czuje komiksy.
Niepotrzebnie reklamowany jako "Must have w każdej biblioteczce" oraz nazwiskami. Człowiek nastawia się na przełomowe dzieło. Zamiast tego jest prosta rozrywka i zabawa schematami. Najbardziej podobały mi się przygody
Spoiler: pokaż
w klimacie komiksów s-f z lat 50-tych.

Czy polecam? Jak znajdę sposób na antypatycznego bohatera. Może jak sam będę w takim nastroju?
[...] przeczytaj "Sam Zabel i magiczne pióro" i daj znać bo szukam sposobu na ten komiks (patrz wątek Timofa)

Wielce zachęcony zniechęcającą opinią 2rcfrta, wypełniłem kieszenie kamieniami marazmu i zanurzając się z wolna w odmętach lepkiej depresji, postanowiłem poświęcić ostatnie chwile wypranego ze wszelkiego sensu żywota mego na lekturę komiksu onego. I na dnie samym, w mulistej pulpie mocno zagrzebanego, znalazlem Zabela Sama, alter Horrocksa ego, co szeptem bezsilnym, ledwo słyszalnym nawet dla ucha wprawnego, prawić próbował o rzeczach ciekawych i, rzecz jasna, głębokich. I słowa nieliczne, com je konchami uszów moich wyłowić zdołał, o niemocy straszliwej, w intertekstualnym eskapizmie ratunku szukającej, Morrisona Granta komiksie w komiksie w komiksie, i ego Burroughsa Edgara alter Rice'a przygodach na Marsie i (nie)opatrznym na Wenus zbłądzeniu, i rzeczach kilku innych jeszcze, co pisać o nich nie trzeba. Bo jako rzekłem, słowa one choć były, to jakby ich nie było - słabe, z samego dna powiedziane (człek nieprzychylny rzekłby - denne), w dodatku zgiełkiem zabaw mieszkańców pulpy mocno tłumione. Ku tym ostatnim więc oko me zwróciłem i przypatrując się ich wesołym igraszkom, pretensją intelektualną żadną nieskalanych, radość w końcu odnalazłem i przyjemność z lektury czerpałem.

Taki jest sposób mój na komiks ten.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2015, 11:37:04 pm wysłana przez KukiOktopus »

Offline Julek_

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #1949 dnia: Czerwiec 19, 2015, 07:23:44 am »
Maciej Gierszewski pisze o "Sugar. Koci żywot "

Gdybym miał przygotować listę komiksowych albumów, w których koty pojawiają się epizodycznie lub są głównymi bohaterami, to byłaby ona dość długa, aby nie być gołosłownym wymienię tylko kilka tytułów wydanych w Polsce: "Kot rabina", "Kot Simona", "Garfield", "Vincent i van Gogh", "Kot Fritz", "Stwory nocy" czy "WE3". Za sprawą oficyny Timof Comics do powyższej listy możemy dodać album "Sugar. Koci żywot", który wyszedł spod ręki flamandzkiego artysty Serge’a Baekena.

http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2015/06/1878-sugar-koci-zywot.html

 

anything