trawa

Autor Wątek: Timof i cisi wspólnicy  (Przeczytany 684167 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline keram

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2340 dnia: Maj 08, 2017, 08:10:51 pm »
Jeśli chodzi o komiks węgierski zdecydowanie wolałbym premiery niż reedycje tytułów wydanych w PRLu, które jak sam napisałeś zalegają w antykwariatach.

Offline LordDisneyland

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2341 dnia: Maj 10, 2017, 11:03:10 am »
Ciekawe, czy kiedyś doczekam się wydania kolejnego komiksu Ruijtersa ..

Offline donTomaszek

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2342 dnia: Maj 10, 2017, 11:20:24 am »
Ła Ła Łi Ła!
Jak ja sie ciesze, ze w koncu po tylu latach, bezowocnego trucia Taurusowi dupy, bedzie kontynuacja / cale nowe Nokturno! Juz zamowione.
Dzieki Timof!
Sometimes I'd like to get my hands on God...

pMk_91

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2343 dnia: Maj 11, 2017, 09:55:56 pm »
Czy jest w stanie ktoś coś więcej napisać/polecić Nocturno? Zastanawiam się czy nie dorzucić tej pozycji do majowej paczki i jakaś opinia mogłaby być wyjątkowo przydatna.

Offline misiokles

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2344 dnia: Maj 11, 2017, 11:53:34 pm »
Czytałeś jakikolwiek komiks Sandowala? Jeśli tak, to wiesz już wszystko.

pMk_91

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2345 dnia: Maj 12, 2017, 06:11:52 am »
No właśnie nie, można jeszcze zwać mnie 'świeżakiem' jeśli chodzi o komiksy i to byłoby pierwsze spotkanie z tym autorem, dlatego cenna byłaby czyjaś opinia.

Offline tomb

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2346 dnia: Maj 12, 2017, 11:03:21 am »
To może ja na początek. Moim zdaniem opinię o Sandovalu dobrze streszcza zdanie:
Czytałeś jakikolwiek komiks Sandowala? Jeśli tak, to wiesz już wszystko.
Komiksy tego Pana, choć różne, są w gruncie rzeczy takie same, bo stale krążą wokół podobnej tematyki, posługują się podobnymi motywami, zaludnione są podobnymi postaciami.
Ja dziękuje za każdą książkę tego artysty - szkoda czasu i pieniędzy.

Nie przekonuje mnie warstwa graficzna dzieł Sandovala - choć zdarzają się ciekawe pomysły to całość kojarzy mi się, zarówno w treści, jak i wykonaniu, z zeszytową twórczością co zdolniejszych kolegów z liceum. Wrażenie pogłębia cienka kreska (czy Sandoval kładzie tusz?) - wypisz-wymaluj rysunki ołówkiem/długopisem na ostatniej stronie zeszytu do gegry albo hipy.
Z "licealnym" sznytem rysunkowym idą w parze fabuły o dramatach nastolatków, może i sprawnie opowiadane, może i z okrasą w postaci fantazji/grozy/makabry, ale to nadal tylko romantyczne dreszczowce wprost z udręczonej nastoletniej duszy. Ile takie dramaty są warte weryfikuje czas. I taką samą wartość przedstawiają dla mnie komiksy Sandovala - wiem, że są ludzie, dla których te historie są ważne. Szanuję to.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2017, 11:30:21 am wysłana przez tomb »

Offline Epekeina

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2347 dnia: Maj 12, 2017, 12:13:24 pm »
To może ja na początek. Moim zdaniem opinię o Sandovalu dobrze streszcza zdanie:Komiksy tego Pana, choć różne, są w gruncie rzeczy takie same, bo stale krążą wokół podobnej tematyki, posługują się podobnymi motywami, zaludnione są podobnymi postaciami.
Ja dziękuje za każdą książkę tego artysty - szkoda czasu i pieniędzy.



Nawet jeszcze bardziej radykalnie: tu nie tyle chodzi o te same czy podobne tematy, motywy i postacie - to możemy powiedzieć i o Jodorowskim, i o Andreasie, i o Preslu (i tak dalej w nieskończoność) - ale w zasadzie o każdorazowo niemal identyczne wykorzystanie tych motywów. A jak kolega słusznie zauważył to wszystko jest "nastolatkowe" w zły znaczeniu tego słowa; komiksy Sandovala są płaskie niczym kartki papieru na których są drukowane.

Offline absolutnie

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2348 dnia: Maj 12, 2017, 12:29:04 pm »
No właśnie nie, można jeszcze zwać mnie 'świeżakiem' jeśli chodzi o komiksy i to byłoby pierwsze spotkanie z tym autorem, dlatego cenna byłaby czyjaś opinia.


Zajrzyj tutaj:
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,30407.0.html


Może znajdziesz opinię, o ktorą Ci chodzi.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Murazor

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2349 dnia: Maj 12, 2017, 12:40:27 pm »
No to może opinia kogoś kto lubi komiksy Sandovala :wink:
Komiksy tego Pana, choć różne, są w gruncie rzeczy takie same, bo stale krążą wokół podobnej tematyki, posługują się podobnymi motywami, zaludnione są podobnymi postaciami.
Argument, który mozna przypisac chyba każdemu dziełu :smile: "A wszystkie książki Tolkiena stale krążą wokół podobnej tematyki, posługują się podobnymi motywami, zaludnione są podobnymi postaciami."

Dzieła Sandovala nie są oczywistymi w odbiorze, prostymi historiami adresowanymi do masowego odbiorcy. Są to mroczne, odrealnione historie w niesamowitym świecie demonów, magii i bohaterek o bladej skórze :smile: Jego komiksy wydają się prostymi przygodowymi historyjkami, ale pod spodem skrywają poważne tematy: depresja, samotność, czy dręczenie przez rówieśników (może dlatego wydaję się przedmówcom, że jest 'nastolatkowo'? Bo dorośli mają z tym rzadziej problem). Problemy te nie są przedstawione dosłownie, dzięki czemu sami możemy je interpretować na różne sposoby.
Nie przekonuje mnie warstwa graficzna dzieł Sandovala - choć zdarzają się ciekawe pomysły to całość kojarzy mi się, zarówno w treści, jak i wykonaniu, z zeszytową twórczością co zdolniejszych kolegów z liceum.
Chyba musiałeś chodzić do jakiegoś liceum plastycznego :), bo u mnie nie było rysunków podobnych do tego:

W zeszytach pojawiało się za to bardzo dużo rysunków z "jajem", a nawet dwoma  ;-)

Rysunki to największy atut i cecha charakterystyczna Sandovala. Rysowane, a raczej malowane są głównie akwarelami:
https://www.youtube.com/watch?v=y2WWm6bBylM

Zgadzam się, że największą wadą jest podobieństwo fabularne między nimi. Ten problem Ciebie nie będzie dotyczył skoro nie czytałeś żadnego innego jego komiksu :)

mgnesium

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2350 dnia: Maj 13, 2017, 10:22:02 am »
orientuje się ktoś, na ile tomów trondheim obmyślił sobie ralpha azhama?

na jesieni ma się ukazać nowy album, który być może zamknie obecny podcykl, ale może autor w jakimś wywiadzie wspominał, że seria ma mieć strukturę otwartą lub jest jest rozplanowana?

Offline misiokles

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2351 dnia: Maj 13, 2017, 11:56:37 am »
Ralph pierwotnie miał skończyć się na tomie siódmym ale seria sie spodobała i coś kojarzę że drugi cykl zamknie się nie wcześniej niż w piatym albumie cyklu.

Offline raskoks

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2352 dnia: Maj 14, 2017, 12:08:58 am »
CZy seria "Szósty rewolwer" bedzie kontynuowana?

mkolek81

  • Gość
Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2353 dnia: Maj 14, 2017, 06:43:50 am »
CZy seria "Szósty rewolwer" bedzie kontynuowana?
Timof mówił o problemach z licencjonodawcą, ale chyba już jest ok, bo na ten rok potwierdził dwa kolejne tomy z serii: http://ziniol.blogspot.com/2016/12/zapowiedzi-2017-timof-i-cisi-wspolnicy.html

Offline gascan

Odp: Timof i cisi wspólnicy
« Odpowiedź #2354 dnia: Maj 14, 2017, 09:03:11 am »
Ja swój 6 rewolwer już dawno odsprzedałem. Niech sobie wsadzi tę kontynuację po tylu latach. Chociaż komiks jest świetny.