trawa

Autor Wątek: A incal ?  (Przeczytany 102508 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: A incal ?
« Odpowiedź #90 dnia: Wrzesień 07, 2010, 01:03:26 pm »
Na Multiversum jest.

Offline Gre

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #91 dnia: Wrzesień 08, 2010, 11:36:00 am »
na ebay'u za 89$ plus przesyłka

Offline yurek1

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #92 dnia: Wrzesień 08, 2010, 12:18:25 pm »
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline grubb

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #93 dnia: Październik 21, 2010, 11:03:09 am »
Dobra wiadomosc dla osob, ktore chca wejsc w posiadanie Incal'a z oryginalnymi kolorami, a nie moga, bo szykowana edycja Deluxe jest dla nich za droga. Bedzie wydanie "dla ubogich". Szczegoly -> http://www.humanoids.com/blog/editor-s-blog/id/17 -> komentarz #15.

Offline westchnienie

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #94 dnia: Styczeń 09, 2011, 04:17:16 pm »
Zastanawiam, czemu tu taka cisza po premierze anglojęzycznego integrala deluxe Incala  :neutral:
Przyznam się, że miałam trochę wątpliwości, czy rzeczywiście wydanie będzie takie the best, warte czekania i, cóż tu ukryć, kasy. Skoro jednak akuratnie zrobiło się luźniej na polskim rynku wydawniczym, nie miałam już wyboru  :smile:

I powiem krótko - totalny opad szczeny :shock: O co wcale się nie podejrzewałam, bo i też sporo komiksów z tzw. wyższej półki mi się przewinęło. Jednak, gdy zawitała do mnie szczelnie i z najwyższą troską opatulona paczka z Multiversum, incalowa żółć opanowała momentalnie cały wieczór i noc, ciągnąc się w sumie do teraz - idealnie utrafiwszy na dłuższy weekend (choć kosztem jednego dnia urlopu, wrr  :evil: ). Wielkie stronice w cudownych, niespotykanych już kolorach wciągnęły od pierwszego wejrzenia. Czytało mi się dużo łatwiej i przyjemniej po angielsku, niż polsku. Swoistą wisienką na torcie jest supermocne, prawdziwie kolekcjonerskie (o jakości również niespotykanej i przy filmach, grach, książkach...) pudełko na całość. Najlepiej wydany komiks, który dotychczas spotkałam.

Niemniej, koniec achów i ochów, którymi po prostu musiałam się podzielić  :biggrin:

Offline freshmaker

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #95 dnia: Styczeń 09, 2011, 04:50:36 pm »
nie miałem kasy akurat gdy można było zamawiać ten komiks. niestety. widzę że niestety jest on już całkowicie niedostępny. no cóż, będę musiał mrużyć oczy przy wydaniu egmontu i wyobrażać sobie te akwarelki.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Dembol_

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #96 dnia: Styczeń 09, 2011, 05:05:13 pm »
Bardzo miło czytać takie opinie. Jeszcze nie dostałem mojego egzemplarza. Mam tylko nadzieje, że Amazon amerykański zapakował go lepiej niż brytyjski moją ostatnią paczkę i że zawartość będzie równie dobra jak wydanie.

Offline grubb

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #97 dnia: Styczeń 09, 2011, 05:20:31 pm »
Ciezko sie nie zgodzic z tym, co napisalas. Wydanie faktycznie imponujace. Grubosc scianek samego slipcase'u waha sie pomiedzy 3 a 6 mm, co doskonale oddaje rozmach tej publikacji. Doskonaly rewers okladki z powiekszonym Difool'em w retro sci-fi detektywistycznej pozie. Format sluszny, zblizony gabarytami do HC "300". Szkoda, ze calosc jest klejona bez szycia. Coz, "Printed in China". Denerwuje mnie rowniez zbyt duze i przesadnie wyeksponowane logo Humanoids na grzbiecie, jakby to nazwa wydawnictwa [a nie sam komiks] byla tu gwozdziem programu. Album wyglada mniej wiecej tak:



Na czytanie nie znalazlem jeszcze czasu, ale co najmniej godzine spedzilem na samym wertowaniu celem porownania z wydana u nas reedycja z podkreconymi komputerowo kolorami. Oryginal to zupelnie inny komiks z wyrazistym i pelnym charakteru rysunkiem.

PS freshmaker, podobno ma dojsc do dodruku w postaci ubozszej wersji, ktorej koszt wyniesie prawdopodobnie 30 zielonych, a wiec nic straconego. W koncu najwazniejszy jest tu oryginalny koncept kolorystyczny.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2011, 07:01:52 pm wysłana przez grubb »

Offline freshmaker

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #98 dnia: Styczeń 09, 2011, 05:27:22 pm »
good news! na te omnibusy i tak nie mam juz miejsca w szafie:)
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline westchnienie

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #99 dnia: Styczeń 10, 2011, 10:01:49 pm »
/..../ szkoda, ze calosc jest klejona bez szycia.  /.../

No bez przesady z tym klejeniem, wszystkie kartki są porządnie pozszywane - zabrakło jedynie, o ile się orientuję, występującego na ogół w charakterze ozdobnika, przyklejenia na grzbiecie pliku pozszywanych kartek niciowych pętelek  :smile:



/.../ na te omnibusy i tak nie mam juz miejsca w szafie:)


To poważny problem i u mnie - właśnie Incal, dla którego miejsce znalazło się a owszem, i do tego całkiem reprezentacyjne, ale na... stoliku, zmusił mnie do zabrania się za odkładany od dłuższego czasu zakup komody... :-/


/.../ W koncu najwazniejszy jest tu oryginalny koncept kolorystyczny.


Otóż to, więc jest na co czekać  :smile:

Offline grubb

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #100 dnia: Styczeń 11, 2011, 01:15:27 am »
No bez przesady z tym klejeniem, wszystkie kartki są porządnie pozszywane - zabrakło jedynie, o ile się orientuję, występującego na ogół w charakterze ozdobnika, przyklejenia na grzbiecie pliku pozszywanych kartek niciowych pętelek  :smile:

Faktycznie, kartki sa pozszywane - zwiodl mnie odglos trzaskajacego kleju towarzyszacy otwieraniu tomiska. Nie zmienia to faktu, ze czuc lekka fuszerke wykonania. W moim egzemplarzu spoiwo wylewa sie poza obszar klejenia, co nie wyglada najlepiej. Przydalaby sie tutaj "wyszywanka", o ktorej wspomnialas. Dla kamuflazu i jednoczesnego podniesienia walorow estetycznych. Obowiazkowo w tym samym kolorze co wewnetrzna okleina okladki. Jesli chodzi o wykonczenie, mozna bylo sie bardziej postarac.

Offline adro

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #101 dnia: Styczeń 11, 2011, 10:49:59 pm »
śliczne cacuszko...
pzdr 
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline freshmaker

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 05, 2011, 10:22:31 pm »
czy orientujecie się jakie kolory będzie miało poniższe wydanie?
http://www.bookdepository.com/book/9780857685865/The-Incal-Classic-Collection
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline donTomaszek

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 05, 2011, 11:34:13 pm »
Oryginalne!
 :biggrin:
Tez ostrze pazur na to wydanie. Juz niedlugo.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline yurek1

Odp: A incal ?
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 10, 2011, 08:23:26 am »
mam pytanie do tych, którzy "siedzą" w Incalu. jak to jest, że wydanie z oryginalnymi kolorami ukazuje się u tak wielu wydawców? była wypasiona wersja Humanoids (w maju lżejsza), jest zapowiadana wersja Titan Books (którzy zwykle wydają, chyba, przeważnie DC na rynku brytyjskim, ale nie tylko), no i jeszcze zapowiada Self Made Hero na październik. jeden wydawca na USA - to zrozumiałe. ale dlaczego w UK dwie edycje, tego samego roku i - tak wygląda - nieróżniące się niczym prócz logo na okładce? :neutral:
którą kupić? czy ktoś wie, czy będą między nimi jakieś różnice?
Oh no, what a time to get diarrhoea!

 

anything