A ten LL to kiedy w ogóle pojawił się w kiosku? W środę, czy w czwartek?
Tak ostatnio zastanawiałem się nad zawartością kolekcji LL, tomy duetu Morris i Goscinny to rozrywka na najwyższym poziomie i zebranie wszystkich w dużym formacie i twardej oprawie to super sprawa. Ale czy to samo można powiedzieć o wczesnych tomach, jeszcze zanim Goscinny zaczął pisać scenariusze, o późniejszych, powstałych już po śmierci Goscinnego, czy o tomach z serii o Bziku? Patrząc na oceny na BD, to może być różnie...