Ja tam na komiksydisneya.pl próbuje regularnie recenzować komiksy z nowej edycji "Lucky Luke'a":
http://www.komiksydisneya.pl/search/label/lucky%20lukeA tu taka esencja recenzji, czyli ranking ocen poszczególnych albumów (miejsc ex aequo nie ma, ponieważ przy tej samej ocenie decydowałem, który jest minimalnie lepszy) .
1. "Łowca głów" - 9,5/10
2. "Dyliżans" - 9/10
3. "Żółtodziób" - 9/10
4. "Cyrk Western" - 8,5/10
5. "Daily Star" - 8,5/10
6. "Jesse James" - 8,5/10
7. "Dalton City" - 8/10
8. "Fingers" - 8/10
9. "Sarah Bernhardt" - 8/10
10. "Skarb Daltonów" - 6,5/10
11. "Ballada o Daltonach i inne" - 6,5/10
12. "Jednoręki bandyta" - 4,5/10
Wśród Goscinny'ego najlepszy "Łowca głów", a najsłabszy "Dalton City". Jednak w przypadku LL Goscinny'ego o ocenie decydują często niuanse i wszystkie są utrzymane na równym poziomie.
Wśród pozostałych bezsprzecznie ulubionym albumem jest "Daily Star", ale wynika to z tego, że uwielbiam komiksu opowiadające o prasie (przez to lubię też takie komiksy jak "Smerf Reporter" czy mysi "Editor-in-grief" Gottfredsona). Pozostałe były dobre lub przeciętne, nie licząc kompletnego niewypału zwanego "Jednorękim bandytą", którego z 3 razy przeczytałem by się upewnić czy on naprawdę był tak słaby.