Szaman jak sprawdzil pauli, to okazalo sie ze powinienes byl sam jakas umowe wydrukowac i im wyslac.
szkoda tylko, ze nikt mnie o tym nie poinformowal, z netia na czele.
Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.........
...
No wiesz.....
Umowa na mailu była, jak rozumiem? Standardowa procedura sprzedaży nethostingu? Przecież o to chodzi, że obie strony musza mieć umowę....
A ja myślałem, że tylko stare baby kupujące łącza dla wnuczka mogą sie awanturować, że podpisały umow 2 tygodnie temu i wciąż nie ma Internetu (hint - nie odesłała umowy, myślała pewnie, że jest jakiś magiczny wykrywacz podpisu na każdym egzemplarzu).
Z całym szacunkiem Szamanie, ale jeśli istotnie dostałeś umowę na maila,
ale jej nie nie odesłałeś, to zapewniłes mi własnie niezły ubaw
- Swingu, konsultant departamentu sprzedaży, Netia SA