I teraz odnośnie DEATH NOTE bo właśnie obejrzałem to anime.
Najbardziej mi się z tego anime spodobało zakończenie, a poza tym nic takiego świetnego tam nie było. Anime na pewno nie było słabe, a nawet powyżej średniej, ale do świetnego anime go nie zaliczę.
Nie wiem czy widzieliście anime gdzie jest bardziej denerwujący główny bohater tyle że tutaj nie w tym sensie że jakiś ślamazarny tylko że taki cholernie zły.
Przecież oglądając to anime już po kilku odcinkach ( a dokłądniej jak zabił tą Naomi Misora) chciałem żeby ktoś mu wreszcie obciął łeb i żeby wreszcie zdechł, a ciągnęło się to i ciągnęło i dopiero na końcu wreszcie ten śmieć zdechł.
Poza tym fajny pierwszy opening i ending bo potem to beznadziejne, ładna kreska, ciekawe detektywistyczne dochodzenia itp.
Jako wady to chyba trzeba wymienić niedorozwiniętą dziewczynę(tj Misę) która chyba na końcu się zabija. Poza tym sztuczne, głupie i naciągane potęgowanie smutku i dramatyzmu. Pamiętacie siostrą głównego bohatera. Było uwięziona ale nic się jej nie stało i została uratowana a w następnym odcinku od tak sobie była na wózku jakby zwariowała, przecież jak można komuś coś takiego wmawiać nic nie wyjaśniając.
Ta jego koleżanka ze studiów którą wykorzystał i potem chciał zabić też była głupia jak but.
Oczywiście strasznie głupie ale to były te najsmutniejsze sceny w tym anime oczywiście łącznie z Naomi Misora.
Na pewno nie ma osoby która chciała by żeby ten śmieć przeżył bo przez pewien czas obawiałem się że może tak się stać ale na szczęście nie.