Raczej z ogólnie pojętą kulturą.....ale jak ze wszystkim lub prawie wszystkim: sukces zapewnia większa lub mniejsza specjalizacja. Pani Marcinik zaś specjalistką z zakresu komiksu nie jest....Trójka takiego specjalisty nie ma.... więc wyszło jak wyszło....
Pewnie że nie jest specjalistką od komiksu, co zawsze podkreśla w takich sytuacjach. (w omawianej audycji mówiła że nie miała styczności ,,nawet" z Mausem). Ale w Trójce nie ma znawców komiksu ale jakoś można o nim mówić poważnie i to co trzeba (wiadomo - radio: trzeba mówić ciekawie a do tego opisać słowami obraz bo w radiu nie pokaże się komiksu, tak jak np. w TV). I tak mówią o komiksie czy to Holcman, czy to Kamil Śmiałkowski czy to Radoń. I to w Trójce. o komiksach mówi się tam (niestety rzadko) zarówno w RDK (MFK, WSK), jak i w Klubie Trójki (np. o Persepolis) jak i -uwaga!- u Marciniak.
Nie tak dawno jej gość sekretarz W.Szymborskiej M.Rusinek bardzo zachwalał Fistaszki. Był w studiu z okazji wydania jej nowych wierszy a że przy okazji tłumaczył Fistaszki to o nich też porozmawiali. I w ciekawych wypowiedziach jakoś nie ,,przeszkadzała" mu pani prowadząca.
Czyli jak się chce i nie ma wszystkiego gdzieś to można.