trawa

Autor Wątek: O komiksach w mediach II  (Przeczytany 877691 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline badday

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2010 dnia: Luty 09, 2010, 10:17:42 pm »
dowartościować mógłby słowami - "i komiks może być przejmująco piękny".A takie jego słowa tylko utwierdzają typowy stereotyp.

chodziło mi o to że chciał zachęcić czytelników do jego przeczytania i pewnie te stereotypowe słowa bardziej do nich w tym środowisku przemówiły.
Zresztą twoje ,,i komiks może być przejmująco piękny" też sugeruje że to wyjątek potwierdzający regułę i większość komiksów jest be:)

zważ w jakim środowisku pisany jest ten post.
Ludzie tu raczej mają podejście - przeor - be.
Więc nie nazwanie go przeorem miało go w oczach czytelników dowartościować.  :)


No ale w moim poscie "przeor" miało powiedzieć: patrzcie, nawet zakonnicy czytają komiksy, i to Ci wyżsi rangą w zakonie a nie :patrzcie, przeor czyli autorytet (czy wybitny krytyk literacki).

To był taki - pół żartem, pół serio - link. Nie ma co roztrząsać chyba:)

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2011 dnia: Luty 09, 2010, 11:00:15 pm »
Nie, no link spoko, z przyjemnoscia sobie przecztalem. :)

Ale rzeczywiscie troche wody uplynie, zanim komiks zacznie sie kojarzyc jakos tak bardziej elytarnie...
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2012 dnia: Luty 10, 2010, 09:00:42 pm »
Jest taki program w TVP1. Nazywa się "Hurtownia książek". Moim zdaniem jest dosyć irytujący. Ale ja nie o tym.
W ostatnim odcinku omawiany był komiks. Ten komiks to "Szninkiel".
Miłego bulwersowania się. ;-)
http://www.tvp.pl/kultura/literatura/hurtownia-ksiazek/wideo/06022010-sztywniak-osobliwe-zycie-nieboszczykow-nadchodzi-szninkiel

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2013 dnia: Luty 10, 2010, 09:24:46 pm »
http://www.komiks.gildia.pl/imprezy/polski-wybor/2010
Tak się zastanawiam, czy nie ma w tej wiadomości błędu.
Po pierwsze z informacji ze strony Instytutu wynika, że wystawa stulecia odbędzie się w siedzibie Instytutu ( Stolarska 15 ), a nie w Klubie pod Jaszczurami, w dodatku od 11-tego, a nie 13-tego.
Po drugie, jeszcze w poniedziałek w programie Klubu pod Jaszczurami na luty, nic nie było o tej wystawie.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2010, 09:28:26 pm wysłana przez 4-staczterdzieściicztery »
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Blacksad

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2014 dnia: Luty 10, 2010, 11:18:36 pm »
Jest taki program w TVP1. Nazywa się "Hurtownia książek". Moim zdaniem jest dosyć irytujący. Ale ja nie o tym.
W ostatnim odcinku omawiany był komiks. Ten komiks to "Szninkiel".
Miłego bulwersowania się. ;-)
http://www.tvp.pl/kultura/literatura/hurtownia-ksiazek/wideo/06022010-sztywniak-osobliwe-zycie-nieboszczykow-nadchodzi-szninkiel

Echh... długa droga daleka, przed nami trud i znój. Wcześniej Kutz deprecjonował "300", teraz Grabowski jedzie po "Szninkiel'u" -"bo nie o jazzie mówię". Ile jeszcze pokoleń ma w Polsce odejść do Krainy Wiecznego Szekspira, gdzie ciągle "ryczy z bólu ranny łoś", żeby komiks przestał kojarzyć się z jazzem, jak za zbuntowanego Tyrmanda? I żeby skądinąd światli, nieźli artyści załapali o co w tym chodzi i z czym to się je? Czym im te blokadki umysłowe poluzować? Nie żebym był fanem Rosińskiego czy Szninkiela, ale facet, który jako Ferdek Kiepski obnażył wiele "polaczkowych" przywar i zachowań, powinien wykazać się choćby o 5% większą wrażliwością i zrozumieniem tego, co czyta.


Chrzań się, Smirnov

Offline wilk

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2015 dnia: Luty 11, 2010, 07:30:47 am »
Ten cały blok o Szninklu nadaje się na jakiś felieton ze względu na kuriozalne stwierdzenia niemal w każdym zdaniu. Babka porównująca komiks jako gatunek do jazzu, twórca filmów animowanych narzekający, że komiks nie poszerza jego wyobraźni (czyli filmy animowane - szczególnie tego gościa - z pewnością cec**ją się tym samym). W końcu aktor grający m.in. w filmach i serialach twierdzący, że on już wie jak coś wygląda to po co mu to dalej przedstawiają na kolejnych kadrach. Wiecie - na zasadzie wystarczy zdjęcie - po co komuś cały film albo serial. W końcu już wiadomo jak coś wygląda.  :badgrin:

Nie wiem czy śmiać sie czy płakać. :)

Offline yurek1

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2016 dnia: Luty 11, 2010, 07:57:51 am »
niesamowite.

odjęło mi mowę.

już nie chodzi o Szninkla - trudno się spodziewać, żeby tak ciasny umysł, jak Grabowski, był w stanie pojąć sens tego komiksu. ale w ogóle, ten program tchnie miałkością, powierzchownością, brakiem profesjonalizmu prowadzących i gości, jakąś taką irytującą płytkością, która sprawia, że automatycznie odechciewa mi się lektury czegokolwiek, o czym oni mówią. albo może inaczej: automatycznie właśnie chcę przeczytać to, co oni uważają za słabe, bo wiem, że to, co oni w swojej bufonadzie i wydumanym artystowskim uniesieniu uznali za mało wartościowe, właśnie jest - jest! - wartościowe.

przykładem nie tylko Szninkiel, którego w ogóle nie zrozumieli - a już zwłaszcza ten "ekspert" od siedmiu boleści - ale choćby Sztywniak. tak się składa, że właśnie dziś rano skończyłem czytać tę książkę, i muszę przyznać, że dawno nie czytałem tak porywającej, zabawnej, intrygującej, skłaniającej do zastanowienia, i w gruncie rzeczy - dla mnie, ale to bardzo subiektywne odczucie - dającej nadzieję książki o tematyce tak mało popularnej, tak bardzo spychanej na margines, tak silnie wypieranej ze świadomości. trup, zewłok, ścierwo - czy chociaż po śmierci możemy przysłużyć się tej planecie, skoro za życia nie potrafimy nic dla niej zrobić? owszem, możemy. warto, naprawdę warto przeczytać.
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2017 dnia: Luty 11, 2010, 08:00:46 am »
Nie widzialem tego programu, nie bede sobie specjalnie windowsa instalowal, ale komiks to nie jest rzecz dla kazdego. Komiksy sie autentycznie trudno czyta, jesli ktos nie nauczyl sie tego w mlodosci.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Jarek Obważanek

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2018 dnia: Luty 11, 2010, 09:44:48 am »
http://www.komiks.gildia.pl/imprezy/polski-wybor/2010
Tak się zastanawiam, czy nie ma w tej wiadomości błędu.
Po pierwsze z informacji ze strony Instytutu wynika, że wystawa stulecia odbędzie się w siedzibie Instytutu ( Stolarska 15 ), a nie w Klubie pod Jaszczurami, w dodatku od 11-tego, a nie 13-tego.
Po drugie, jeszcze w poniedziałek w programie Klubu pod Jaszczurami na luty, nic nie było o tej wystawie.
Jest tak jak piszesz. Wszystkie punkty miały odbyć się pod Jaszczurami, ale zostały przeniesione: wystawa do samego Instytutu, a ogłoszenie wyników i spotkanie z Chryzostomem do Śródmiejskiego Ośrodka Kultury.
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline Koro

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2019 dnia: Luty 11, 2010, 10:01:38 am »
Dla mnie "ekspert" ten od animacji, wygrał. A Grabowski po prostu nie powinien czytać komiksów. To tak jakby dać do zrecenzowania film animowany, dla kogoś kto ich nie trawi.

Offline tolman

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2020 dnia: Luty 11, 2010, 10:24:03 am »
Całość programu strasznie pretensjonalna ("jak tak młoda osoba, jak pan, może pisać o śmierci"). Polecają Orbitowskiego i to akurat bardzo słusznie!
Wydaje mi się, że pan Grabowski nie czytał "Szninkla" w ogóle, bo to komiks. Niektórzy ludzie tak mają, że nie akceptują jakiejś formy czy gatunku. Ktoś nie nigdy nie obejrzy westernu, choćbym nie wiem jak go zachwalał ("Dawno temu na Dzikim Zachodzie"), ktoś inny filmu s-f. Osobiście miałem taką niechęć do horrorów, ale po obejrzeniu REC mi przeszło.
Poza tym to dobrze, że w ogóle w tv publicznej wspomnieli o jakimś komiksie. To pewnie przez napis "Rosiński" na okładce, o którym pan od animacji (zna ktoś jakieś jego dzieło?) zresztą wspomniał ("to jakiś niby znany twórca komiksowy"), twórcy programu wrzucili jego reckę. Aż strach bierze jak zrecenzowaliby Jeża Jerzego albo Wartości Rodzinne.
No i tekst pana od animacji o tym, że ten komiks nie rozwija wyobraźni rzeczywiście bogaty ^^. Bardzo fajne również rozważania o stronie graficznej - wypindżone amazonki na rumakach vs. zgarbione bidule na chudych szkapach. Czekałem tylko na słynne końskie plecy.
Jak chcecie zrobić na złość Grabowskiemu to wysyłajcie smsy na Szninkla.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2021 dnia: Luty 11, 2010, 10:47:13 am »
Jest tak jak piszesz. Wszystkie punkty miały odbyć się pod Jaszczurami, ale zostały przeniesione: wystawa do samego Instytutu, a ogłoszenie wyników i spotkanie z Chryzostomem do Śródmiejskiego Ośrodka Kultury.
Dziękuję za potwierdzenie.


Przyznam, że "Hurtownia Książek" o "Szninkielu" jakoś szczególnie mnie nie zbulwersowała.
Jasne, Grabowski gada straszne głupoty w każdym zdaniu i jak widać w ogóle nie powinien sięgać po komiksy skoro od razu jest nastawiony na nie. A rozważania nad tym jak Rosiński rysuje kobiety, też bardzo blady wypadły.
Porównanie komiksu i jazzu, może być akurat czytelne dla widzów programu, a skoro jazz ogólnie jest kojarzony jako "szlachetniejszy" gatunek dla odbiorców o wysublimowanych gustach, tym lepiej.
A ekspert od animacji jedynie stwierdził, iż ten komiks nie rozwija jego wyobraźni, a nie komiksy w ogóle.

Bardzo trudno jest zrobić interesujący program telewizyjny o książkach, nie widziałem do tej pory żadnego który by mnie przekonał, tak samo jest z "Hurtownią Książek".
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2022 dnia: Luty 11, 2010, 10:49:35 am »
A Grabowski po prostu nie powinien czytać komiksów.

i powiedział, że nie czyta ;) a jak ktoś nie czyta, to nie powinien mieć prawa głosu (zwłaszcza w mediach, w telewizji publicznej) na dany temat

Offline wilk

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2023 dnia: Luty 11, 2010, 11:30:11 am »
Gdyby ktokolwiek z prowadzących przeczytał ten komiks uważnie to by wiedział, że amazonki w Szninklu nie jeździły na koniach a jednorożcach. I że to były nie tylko młode, ładne laski. Ja wiem że jednorożec to prawie koń ale jak wszyscy wiedzą "prawie" robi wielką różnicę. ;)


Porównanie komiksu i jazzu, może być akurat czytelne dla widzów programu, a skoro jazz ogólnie jest kojarzony jako "szlachetniejszy" gatunek dla odbiorców o wysublimowanych gustach, tym lepiej.

Ale mi chodziło o to, że takie porównanie jest z gruntu fałszywe przez to, że określa komiks ogólnie jako rodzaj literatury. W takim zestawieniu komiks, nawet najlepszy, przegra zawsze nawet z przeciętną książką. Choćby ze względu na to że nie pozostawia pola do wyobraźni, jak to ujął ten "ekspert". Ale to tak jakby narzekać na film, że nie daje pola do wyobraźni a podaje wszystko na tacy. Po prostu niedorzeczny argument. Bo komiks nie jest literaturą a oddzielnym równoprawnym gatunkiem i to trzeba widzom takich programów wkładać do głów, a nie robić z komiksu jakiś rodzaj literatury.

Cytuj
A ekspert od animacji jedynie stwierdził, iż ten  komiks nie rozwija jego wyobraźni, a nie komiksy w ogóle. 
To jestem autentycznie ciekaw jaki komiks według niego rozwija wyobraźnię.

i powiedział, że nie czyta ;) a jak ktoś nie czyta, to nie powinien mieć prawa głosu (zwłaszcza w mediach, w telewizji publicznej) na dany temat
Otóż to.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2024 dnia: Luty 11, 2010, 01:41:56 pm »

Ale mi chodziło o to, że takie porównanie jest z gruntu fałszywe przez to, że określa komiks ogólnie jako rodzaj literatury. W takim zestawieniu komiks, nawet najlepszy, przegra zawsze nawet z przeciętną książką. Choćby ze względu na to że nie pozostawia pola do wyobraźni, jak to ujął ten "ekspert". Ale to tak jakby narzekać na film, że nie daje pola do wyobraźni a podaje wszystko na tacy. Po prostu niedorzeczny argument. Bo komiks nie jest literaturą a oddzielnym równoprawnym gatunkiem i to trzeba widzom takich programów wkładać do głów, a nie robić z komiksu jakiś rodzaj literatury.

Przepraszam, ale nie rozumiem, jak porównanie do gatunku muzycznego, robi z komiksu rodzaj literatury.
To prawda, że jazz to jedynie jeden z wielu gatunków muzyki, a komiks to osobna dziedzina sztuki bogata w rożne gatunki. Ale porównanie pokazuję pewne cechy wspólne ( tu różnorodność ), a nie, że jedno jest dokładnym odpowiednikiem drugiego.

Cytat: wilk
To jestem autentycznie ciekaw jaki komiks według niego rozwija wyobraźnię.
Trzeba by go zapytać, bo z tego materiału nie wiemy, czy według niego wszystkie komiksy nie pozostawiają pola wyobraźni, czy jedynie "Szninkiel".
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."