Okładka po lewej kozak!
Niezbyt.
Te szeregi ofiar i oprawców...
Gdyby ta scena była prawdziwa ( a nie jest), miałaby może siłę.
Ale jako obrazek symboliczny, dudni propagandą.
No i te Walthery P38 to też raczej nieprawda.
Mówi się raczej, że NKWD używała w Katyniu Waltherów PPK i trochę Nagantów
Tu ciekawy wątek na ten temat:
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=589799Reasumując.
Żadna z tych okładek mi się nie podoba. Za dużo hałasu.
A przecież można zrobić piękne, symboliczne i nastrojowe okładki, które przyciągają wzrok - choćby Achtung Zelig.