Autor Wątek: O komiksach w mediach II  (Przeczytany 877984 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2415 dnia: Styczeń 12, 2011, 08:49:04 am »
Moze to zabrzmi glupio, ale ci empikowi czytelnicy to przyszlosc rynku komiksowego w PL.

chyba "czarna przyszlosc"

Mnie tez szlag trafia jak wiedze te zniszczone egzemplarze, ale do samego czytania nic nie mam.

ci co czytaja to ida do bibloteki albo kupuja, a te pasozyty po prostu niszcza.
jakby ktos od ciebie pozyczyl komiks/ksiazke i oddal w takim stanie, to mialbys bylego znajomego.

ramirez82

  • Gość
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2416 dnia: Styczeń 12, 2011, 09:18:22 am »
ci co czytaja to ida do bibloteki albo kupuja, a te pasozyty po prostu niszcza.

Dokładnie. Wystarczy wejść do empiku i przejrzeć komiksy - nie sposób nie znaleźć choć kilku, prawie rozszarpanych egzemplarzy. Widziałem niedawno egzemplarz Hallowen Blues, który sądząć po stanie, nie tylko był czytany, ale chyba wręcz kilku czytających wyrywało go sobie z rąk.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2417 dnia: Styczeń 12, 2011, 09:55:48 am »
jakby ktos od ciebie pozyczyl komiks/ksiazke i oddal w takim stanie, to mialbys bylego znajomego.

To nie to samo, bo ja tych swoich komiksow nie zamierzam potem sprzedawac. Wiec jak mi ktos zniszczy komiks, albo nawet w ogole nie odda, to nie robie wielkiego dymu, chyba ze robi sie to nagminne. :)

Co do czytelnictwa empikowego to troche jak z pirackim ogladaniem filmow - te same osoby ktore piratuja, najczesciej chodza tez do kin.

Nie jestem pewien czy to sie odnosi tez do muzyki, ale chyba raczej nie. ;)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline BOUNCER

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2418 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:04:48 am »
Kiedyś był fajny temat dotyczący czytania w empikach (nie przytoczę gdyż z lenistwa nie chce mi się go szukać) ale był on bardzo ciekawy.
Podobała mi się jedna z wypowiedzi w której mówione było, aby na półkach leżało coś w rodzaju wizytówki danego komiksu - okładka + kilka/kilkanaście stron, po które sięgaliby klienci chcący poznać daną pozycję.
Podtrzymuję wypowiedź poprzednika, że takie czytające osoby (młodzież i dorośli) to przyszłość komiksów bo namacalnie wielu z nich albo je dopiero poznaje, albo przypomina sobie jak kiedyś czytało i chce zobaczyć ich obecną formę.
Forma takiego prezentera nie tylko ograniczyłaby by straty wydawnictw oraz sieci (mam na myśli zwroty , nawet uszkodzone) ale także dała możliwość osobom zainteresowanym na zapoznanie się z daną pozycją i podjęcia decyzji ewentualnego zakupu. Dodatkowym plusem jest eliminacja typowych "czytaczy". Koszt związany np z zabezpieczeniem komiksu normalnego powinien się zwrócić wydawcy poprzez eliminację uszkodzeń wynikających z użytkowania klientów sieci.
Mogłoby to być naprawdę fajne rozwiązanie.

Offline ljc

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2419 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:11:30 am »
czytanie w księgarniach nie jest specyfiką polskiego rynku
popularne jest w Japonii i nazywa się tachiyomi
Reading Standing Up
w innych krajach też pewnie ma miejsce (różna może być skala zjawiska)

pamiętam jak ładnych parę lat temu (może i nawet 10 albo więcej) w dzienniku był materiał o czytaniu w Japonii w księgarniach, pokazywano nawet kolejki do czytania książki (kolesie w białych koszulach i sodniach w kant stali i czekali aż czytający skończy, by oni mogli zacząć - przychodzili np. codziennie po pracy i czytali po ileś tam stron)  - o ile mnie pamięć nie zawodzi, o tyle powodem tego stanu rzeczy były wysokie ceny książek, a skutkiem zniszczone egzemplarze w księgarniach, które ciągle były czytane


w PL czyta się chyba przede wszystkim w empiku - prawda? Empik swoją przestrzenią zachęca poniekąd do takich czynności - jest kawiarnia, można świeżo-wyciśnięty soczek wypić z owoców tropikalnych, ciacha, kanapeczkę wrzucić, są też wygodne fotele ze stolikami... brakuje szatni... (co nota bene powoduje smród, kiedy czytacze są w kurtkach)
a skoro już wybuliło się na kawę i ciacho (nie wiem ile w empiku, ale w coffe heaven to jakieś 25 zeta) to komiks trzeba skonsumować bez opłat :P
w empiku na marszałkowskiej przez pewien czas były egz. z naklejką "egzemplarz pokazowy" (czy jakoś podobnie) i po komiks trzeba było iść do punktu obsługi, żeby przynieśli z zaplecza (jakoś tak), teraz chyba tego już nie ma

czy mniejszym złem byłoby, gdyby czytacze nie niszczyli komiksów?
ciekawe - dlaczego te egz. z empików są tak skatowane? jak ileś tam ludzi przekartkuje coś, to oczywiście widać tzw. ślady użytkowania - ale porwane, poplamione komiksy?
tamtam!

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2420 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:22:39 am »
mamy 153 salony empik, do tego dochodza inne sieci (skoro empik dostaje egz. pokazowe to czemu nie inni?), przy nakladzie 1000 egz. chcecie za darmo rozdac +/- 250 egz. ?

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2421 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:26:05 am »
mamy 153 salony empik, do tego dochodza inne sieci (skoro empik dostaje egz. pokazowe to czemu nie inni?), przy nakladzie 1000 egz. chcecie za darmo rozdac +/- 250 egz. ?

Tak jakby sie zastanowic, to lepszym bojkotem byloby nie kupowanie albumow tych wydawcow, ktorzy marnuja naklad wstawiajac go do Empiku. Na koncu kto placi za te zniszczone egzemplarze - przeciez nie wydawca...
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2422 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:37:44 am »
Tak jakby sie zastanowic, to lepszym bojkotem byloby nie kupowanie albumow tych wydawcow, ktorzy marnuja naklad wstawiajac go do Empiku. Na koncu kto placi za te zniszczone egzemplarze - przeciez nie wydawca...

-praktycznie kazdy album komiksowy mozna legalnie (we fragmentach) obczaic w sieci
-wszystko co jest w empiku mozna zamowic przez empik.com i odebrac nowke nie smigana w dowolnym salonie
-najbardziej logicznym krokiem ze strony wydawcow byloby dostarczenie 153 egz. do salonow, a cala reszta lezalaby w hurtowni?
-jak bylem w Chinatown w SF to stary chinczyk dal mi po lapach przy starganie z chinskimi zeszytowkami z Hong Kongu, warczac "jak nie kupujesz to nie dotykaj"

Offline BOUNCER

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2423 dnia: Styczeń 12, 2011, 10:59:59 am »
Uważacie, że produkcja kilkustronicowych prezenterów jest droższa od zwrotów oraz niekupionych komiksów zniszczonych przez klientów.
A reklama, a ludzie którzy przechodzą przez empiki i kupują je bądź nie a mają z nimi 1 styczność - jednak jak chcą dokonać zakupu to wszystkie egzemplarze są zniszczone. A propagowanie komiksu i jego dostępność dla ludzi???
Nie pochwalam zachowania Empików, ale może warto by się zastanowić nad rozwiązaniami mogącymi dać jakieś korzyści obu stronom. Empikowi i wydawcy ułatwiłoby problematykę zwrotów i ich rozwiązywania w przypadku egzemplarzy zniszczonych a dodatkowo dostawca nadal byłby szeroko dostępny w całej polsce wraz z propagowaniem komiksu w kraju.
Jednocześnie mógłby budować sieć sprzedaży innymi kanałami, bo nie oszukujmy się ale przy tak dużym rozwoju sieci to właśnie ona kieruje trendy poprzez sprzedaż wielu pozycji na rynku. W wielu księgarniach zamawiają po prostu to "co sprzedaje się w empiku" (oryginalny cytat wczesniej wspomnianego Pana z targów książki).
Byłoby to działanie długofalowe ale mogłoby przynieść oczekiwane skutki bo nawet empik jeśli zauważyłby sprzedaż jakiejś pozycji nie tylko u siebie ale przede wszystkim u konkurencji, byłby zainteresowany rozwojem danego działu.
 

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2424 dnia: Styczeń 12, 2011, 11:22:59 am »
Tak z ciekawości pytam, jak widzisz takie "próbki"? Taki sam format, co oryginał? Jeśli oryginał w kredzie, to próbka też? Jeśli oryginał w twardej oprawie, to próbka też dostaje taką? Czy olewamy form wydania, a bierzemy tylko treść - kolorowy offset zamiast kredy, format ujednolicony, miękka okładka. I jak w tym drugim przypadku widzisz brak efektu związanego z ładnym wydaniem komiksu, co przecież dla wielu jest sprawą ważną, czasami przesądzającą?

Offline freshmaker

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2425 dnia: Styczeń 12, 2011, 11:28:34 am »
dawno już nie kupowałem komiksów w empiku, ale czy przypadkiem droższe komiksy nie są foliowane? z reguły jeden był odfoliowany a reszta leżała bezpiecznie. jeżeli coś bredzę to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2426 dnia: Styczeń 12, 2011, 11:30:33 am »
Uważacie, że produkcja kilkustronicowych prezenterów jest droższa od zwrotów oraz niekupionych komiksów zniszczonych przez klientów.

Uwazamy, ze jak min. Egmont wydaje darmowy katalog o swoich komiksach (np. w Imago jest specjalny stand z takimi katalogami i "prezenterami" z roznych wydawnictw) to trzeba byc zajebiscie leniwym pseudoczytelnikiem zeby sie domagac darmowych komiksow do czytania w kazdym salonie empiku (empik nie jest zainteresowany takimi "prezenterami", bo zajmuja miejsce)
I jeszcze uwazamy, ze jak cos ma naklad rzedu 1000/2000 egz., kosztuje mniej niz gdziekolwiek indziej w Europie i jest robione bardziej z potrzeby serca/ducha/idei a nie w celu zbijania kokosow, to nie mozna tego traktowac jak czegos do rozdania za darmo, bo jest nic nie warte.
Siec jest zawalona fragmentami komiksow, kupic online mozna tez od dawna i bez problemu i jakos to nie motywuje empiku, ani tym bardziej pseudoczytelnikow.

Offline BOUNCER

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2427 dnia: Styczeń 12, 2011, 11:51:22 am »
Najlepiej byłoby, aby była to w jakości zbliżona do sprzedawanej wersji. Okładka mogłaby być np w nieco słabszej gramaturze z wewnętrzną informacją o wydaniu podstawowym (bądź w takiej samej gramaturze).
Wnętrze proste.
Mamy komiks 100 stron czyli 50 kartek, powiedzmy po 5 kartek na prezenter co daje nam koło 10 prezenterów z jednego komiksu. Bądź inaczej - drukowanie kilku pierwszych arkuszy w nieco zwiększonej ilości i wklejanie ich do okładek (jakich, można by się nad tym jeszcze zastanowić).
Dla mnie nie stanowiłoby problemu oglądanie prezentera w np nieco słabszej okładce jeśli jasno miałbym opisane, że komiks który oglądamy jest wydany w twardej oprawie. Myślę , że ludzie mogliby się do tego przyzwyczaić.
 
Cytuj

ale czy przypadkiem droższe komiksy nie są foliowane

Są , ale większość z nich jest otwierana ponieważ zafoliowany ciężko czytać - ciężko zatem było znaleźć jakąś "perełkę" w stanie idealnym.
 
Cytuj

I jeszcze uwazamy, ze jak cos ma naklad rzedu 1000/2000 egz., kosztuje mniej niz gdziekolwiek indziej w Europie i jest robione bardziej z potrzeby serca/ducha/idei a nie w celu zbijania kokosow, to nie mozna tego traktowac jak czegos do rozdania za darmo, bo jest nic nie warte.

A dlaczego doszło do takiej sytuacji?! Przyczyn jest wiele ale podstawową jest brak dostępności komiksów. Ty, ja i kilka osób na tym forum wie jak znaleźć coś czego szukamy. Ale dajmy na to mój znajomy który zobaczył u mnie kilka plansz europy i będąc w empiku dzwonił do mnie jak i gdzie mógłby kupić aby sobie poczytać. Na hasło pojechania dalej do sklepu z komiksami po prostu mu się nie chciało. A takich ludzi jest bardzo wielu, ludzi działających impulsywnie, ale wychodząc ze sklepu już zapomnieli o chęci zakupu.  Zatem lepiej jest aby przeglądali Oni egzeplarze na sprzedaż, nierzadko niszcząc je i czytając całość na miejscu, przez co możliwość sprzedaży bardzo spada. Nikt nie mówi o rozdawaniu za darmo a jedynie u ustawieniu na półkach przed zabezpieczonymi komiksami próbek pokazujących klientowi czego mogą się spodziewać po danej pozycji.

Offline Dembol_

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2428 dnia: Styczeń 12, 2011, 12:02:57 pm »
Trochę za dużo pobożnych życzeń Bouncerze (dobrze odmieniam? :wink: . Komiks to dla Empiku pewnie jakiś promil zysków. Polski rynek komiksu mógłby się zawalić i nawet by tego nie zauważyli, a jak się zwolni miejsce to będą mogli postawić na półce więcej "Zmierzchu", a nie jakieś tam próbki.

W podlinkowanej wypowiedzi (albo w komentarzach do niej) ktoś proponował sprzedawać taniej zniszczone egzemplarze. Chyba nie zna możliwości czytaczy. Jak czasem patrzę po półkach to nie wiem czy chciałbym taki egzemplarz za darmo (no chyba, że byłoby to coś z gatunku przeczytać, zapomnieć i wyrzucić).

@freshmaker - Zafoliowane są jedynie fabrycznie. Zresztą zupełnie nie powstrzymuje to czytaczy.

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2429 dnia: Styczeń 12, 2011, 12:03:27 pm »
impulsywnie to mozna sobie isc pograc w squasha, a jak sie nie ma kasy to nawet po bulki czy cukier sie idzie z gazetka w reku, tam gdzie taniej.
Empik stacjonarny jest jednym z najdrozszych sklepow, burzenie sie, ze komiksy sa za drogie, i ze powinny byc za darmo do czytania w najdrozych ksiegarniach w kraju, swiadczy o bezczelnosci i glupocie tych "czytelnikow", a nie o braku kasy.

 

anything