Autor Wątek: O komiksach w mediach II  (Przeczytany 877761 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2805 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:08:27 pm »
Smutne.

Bardzo smutne... Cóż, to tylko GW, więc czego się spodziewać... :neutral:
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

N.N.

  • Gość
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2806 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:16:59 pm »

Bardzo smutne... Cóż, to tylko GW, więc czego się spodziewać... :neutral:
Szczerze mówiąc, miałem na myśli co innego:
Smutne jest dla mnie to, że Szarlotta Pawel dała się wciągnąć w tak nieprzemyślany projekt;
Smutne jest to, że za pieniądze Ministerstwa wyprodukowano rzecz tak niedobrą.

Śledzę obecnie dyskusję na temat książek obrazkowych dla dzieci. Zauważam w jej obrębie tendencję do potępiania poetyki disneyowskiej i komiksów. Opisany w artykule potworek to woda na młyn tych, ktorzy chcieliby potępić komiksy w czambuł. Autorka artykułu przynajmniej zauważa, że ów komiks narysowała Sarlotta Pawel ta od komiksów o Kleksie, Jonce i Jonku, tych ze "Świata Młodych"! I podkreśla róznicę pomiędzy nimi, a tym, co opisuje.

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2807 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:23:18 pm »
Szczerze mówiąc, miałem na myśli co innego:
Smutne jest dla mnie to, że Szarlotta Pawel dała się wciągnąć w tak nieprzemyślany projekt;
Smutne jest to, że za pieniądze Ministerstwa wyprodukowano rzecz tak niedobrą.

Ale zdajesz sobie sprawe, ze w ten sposob idziesz pod prad?
Przeciez nie jest wazne, jaka jest jakosc tego komiksu, liczy sie jedynie, ze jest z tego kasa.
Zgodnie z opiniami wielu uzytkownikow tego forum, tylko takie podejscie ma sens w Polsce, a nie robienie dobrych komiksow za poldarmo.


Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2808 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:23:56 pm »
Szczerze mówiąc, miałem na myśli co innego:
Smutne jest dla mnie to, że Szarlotta Pawel dała się wciągnąć w tak nieprzemyślany projekt;
Smutne jest to, że za pieniądze Ministerstwa wyprodukowano rzecz tak niedobrą.

Śledzę obecnie dyskusję na temat książek obrazkowych dla dzieci. Zauważam w jej obrębie tendencję do potępiania poetyki disneyowskiej i komiksów. Opisany w artykule potworek to woda na młyn tych, ktorzy chcieliby potępić komiksy w czambuł. Autorka artykułu przynajmniej zauważa, że ów komiks narysowała Sarlotta Pawel ta od komiksów o Kleksie, Jonce i Jonku, tych ze "Świata Młodych"! I podkreśla róznicę pomiędzy nimi, a tym, co opisuje.

No ok, ale co w tym jest złego? Nie czytałem więc tylko gdybam, ale nie widzę jakiegoś karygodnego "potworka". JAkby tata był gruby i wszedł na wagę to wtedy byłoby ok?? Momentami walka o równouprawnienie i poprawność polityczna przekracza granicę absurdu w moim mniemaniu.
 
N.N. cvzytałeś ten komiks? Twierdzenie, że jest "tak zły" jest dość odważną tezą. Tym bardziej, że miał on konkretny cel...nie miał bawić a zwrócić uwagę na problemy, któe bez wątpienia występują.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2809 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:29:49 pm »
No ok, ale co w tym jest złego?

A nie mowilem?

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2810 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:36:07 pm »
A nie mowilem?

Nie załapałem...szczególnie w kontekście Twojego wcześniejszego postu.
 
Cytuj

Przeciez nie jest wazne, jaka jest jakosc tego komiksu, liczy sie jedynie, ze jest z tego kasa.


nie wspomniałem nawet słowa o kasie, a o tym, że miał jakiś cel ten komiks z tego co zauważyłem.
 
Nigdy też nie uważałem, że należy wchodzić we wszystko byle zarobić. Jestem bardzo daleki od takiego myślenia. Szczególnie proszę, aby nie wrzucać mnie do worka razem z :
 
Zgodnie z opiniami wielu uzytkownikow tego forum, tylko takie podejscie ma sens w Polsce, a nie robienie dobrych komiksow za poldarmo.

które myślą w ten sposób.
 
Pisząc co "w tym złego" miałem na myśli to, że nie jest to pewnie komiks wybitny, ale nie taki, któego należy się wstydzić, tym bardziej jeśli spełni swoją role.
 
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

mxztplx

  • Gość
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2811 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:36:53 pm »
Przeczytałem fragmenty tego komiksu i jest fajnie. Poprawność ogranicza już wszystko.

N.N.

  • Gość
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2812 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:41:53 pm »

N.N. czytałeś ten komiks? Twierdzenie, że jest "tak zły" jest dość odważną tezą. Tym bardziej, że miał on konkretny cel...nie miał bawić a zwrócić uwagę na problemy, któe bez wątpienia występują.

Zły są stereotypy, ktore w nim występują i zła jest pogarda, jaką podszyte są owe żarty. Pokazanie osoby tak grubej, że waga pod nią pękła to nasmiewanie się z czyjejś tuszy i zachęcanie do wyśmiewania ludzi z nadwagą. Nazywanie ich "grubasami" uczy dzieci, że tak właśnie powinny ich nazywać.
Tu nie chodzi ani o równouprawnienie, ani o poprawność polityczną, ale o szacunek do innych ludzi, także szacunek do rodziców (własnych i cudzych). O to, by przy okazji uczenia o zdrowym żywieniu, nie szczuć nikogo przeciwko nikomu.

Gdyby Szarlotta Pawel sama z siebie wyprodukowała taką historyjkę, westchnąłbym jedynie cięzko, ale to jest broszurka wyprodukowana przez Ministerstwo Zdrowia. I z tego powodu powinna być ona i piękna, i mądra, i politycznie poprawna.

Nie uważam, by ten komiks był w stanie kogokolwiek czegokolwiek w dziedzinie poprawnego żywienia nauczyć. Uważam natomiast, że może być łatwym celem ataków ludzi, ktorzy będą chcieli oskarżyc komiksy o głupotę, prymitywizm i krzewienie postaw opartych na pogardzie dla innych.

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2813 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:45:33 pm »
Pisząc co "w tym złego" miałem na myśli to, że nie jest to pewnie komiks wybitny, ale nie taki, któego należy się wstydzić, tym bardziej jeśli spełni swoją role.
 

Nie przejmuj sie, ja jak zwykle przeginam (odrobine).
Inna sprawa, ze warto sie zastanowic (szczegolnie jak sie jest zwolennikem tezy o "dobrej sytuacji komiksu") czy sytuacja, w ktorej Szarlotta Pawel decyduje sie na robienie czegos pod dyktando ministerstwa, a Papcio Chmiel realizuje kolejny dotowany album o TRiA, zamiast robic to co robili naprawde dobrze, nie swiadczy o tym jak jest kiepsko?

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2814 dnia: Czerwiec 13, 2013, 04:50:12 pm »
Zły są stereotypy, ktore w nim występują i zła jest pogarda, jaką podszyte są owe żarty. Pokazanie osoby tak grubej, że waga pod nią pękła to nasmiewanie się z czyjejś tuszy i zachęcanie do wyśmiewania ludzi z nadwagą. Nazywanie ich "grubasami" uczy dzieci, że tak właśnie powinny ich nazywać.
Tu nie chodzi ani o równouprawnienie, ani o poprawność polityczną, ale o szacunek do innych ludzi, także szacunek do rodziców (własnych i cudzych). O to, by przy okazji uczenia o zdrowym żywieniu, nie szczuć nikogo przeciwko nikomu.

Gdyby Szarlotta Pawel sama z siebie wyprodukowała taką historyjkę, westchnąłbym jedynie cięzko, ale to jest broszurka wyprodukowana przez Ministerstwo Zdrowia. I z tego powodu powinna być ona i piękna, i mądra, i politycznie poprawna.

A nie uważasz, że może właśnie przez to ktoś pomyśli i sprawi, że gruby nie będzie? Przecież nie ma się co oszukiwać, że otyłość jest problemem i nie jest to powód do dumy i trzeba z nią walczyć. Nie chodzi nawet o wygląd, a zwykłe zdrowie... Nie odbieram tego jako wyśmiewanie się (i w życiu nie pomyślałbym, żeby kogoś wyśmiewać z tego powodu), ale wstrząsnąc człowiekiem trzeba. Jest to tym bardziej ważne, bo widzę mnóstwo otyłych rodziców, którzy robią wszystko, aby ich dziecko było takie samo, nie zastanawiając się jak je krzywdzą...
 
Może użycie słowa "grubas" rzeczywiście nie jest do końca fortunne, ale z drugiej strony jak nazwać? Czy jak ktoś będzie mówił "Panie Otyły" zamiast "Grubas" to wtedy będzie wszystko ok?
 
Piszesz o szacunku rodziców...a gdzie ich szacunek do własnych dzieci?
 
Nie przejmuj sie, ja jak zwykle przeginam (odrobine).
Inna sprawa, ze warto sie zastanowic (szczegolnie jak sie jest zwolennikem tezy o "dobrej sytuacji komiksu") czy sytuacja, w ktorej Szarlotta Pawel decyduje sie na robienie czegos pod dyktando ministerstwa, a Papcio Chmiel realizuje kolejny dotowany album o TRiA, zamiast robic to co robili naprawde dobrze, nie swiadczy o tym jak jest kiepsko?

Myślę, że odpowiedź jest jasna, bo jak byłoby dobrze to każdy zajmowałby się robieniem swoich rzeczy, bo na tym by zarabiał, a w tego typu akcje dołączałby z własnej woli i bez patrzenia na finanse...tak ja to widze.
 
Z drugiej strony jest trochę racji w tym co piszą niektórzy, że przy takich cenach komiksów jak mamy obecnie, ciężko będzie znaleźć nowych czytelników...
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline turucorp

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2815 dnia: Czerwiec 13, 2013, 05:03:47 pm »
Myślę, że odpowiedź jest jasna, bo jak byłoby dobrze to każdy zajmowałby się robieniem swoich rzeczy, bo na tym by zarabiał, a w tego typu akcje dołączałby z własnej woli i bez patrzenia na finanse...tak ja to widze.
 
Z drugiej strony jest trochę racji w tym co piszą niektórzy, że przy takich cenach komiksów jak mamy obecnie, ciężko będzie znaleźć nowych czytelników...

Nie bede tutaj produkowal kolejnego offtopa o cenach (ile mozna tlumaczyc), sugeruje jedynie chwile zadumy nad faktem, ze klasycy mieszkajacy w kraju, robia to co robia, bo nawet oni nie byliby w stanie utrzymac sie obecnie z tego, w czym byli najlepsi.

N.N.

  • Gość
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2816 dnia: Czerwiec 13, 2013, 05:04:53 pm »

A nie uważasz, że może właśnie przez to ktoś pomyśli i sprawi, że gruby nie będzie? Przecież nie ma się co oszukiwać, że otyłość jest problemem i nie jest to powód do dumy i trzeba z nią walczyć. Nie chodzi nawet o wygląd, a zwykłe zdrowie... Nie odbieram tego jako wyśmiewanie się (i w życiu nie pomyślałbym, żeby kogoś wyśmiewać z tego powodu), ale wstrząsnąc człowiekiem trzeba. Jest to tym bardziej ważne, bo widzę mnóstwo otyłych rodziców, którzy robią wszystko, aby ich dziecko było takie samo, nie zastanawiając się jak je krzywdzą...
 
Może użycie słowa "grubas" rzeczywiście nie jest do końca fortunne, ale z drugiej strony jak nazwać? Czy jak ktoś będzie mówił "Panie Otyły" zamiast "Grubas" to wtedy będzie wszystko ok?
 
Piszesz o szacunku rodziców...a gdzie ich szacunek do własnych dzieci?
 


Problemem jest to, że komiks, o ktorym mówimy, jest dla dzieci i był rozdawany dzieciom podczas imprezy z okazji Dnia Dziecka. Dzieci nie mają kontroli nad tym, co jedzą. Ponadto dzieci nie widzą, że ktoś jest gruby i nie uważają, że to nienormalne, chorobliwe, szkodliwe itp., póki ich ktoś tego nie nauczy. A jak już nauczą się odróżniać "grubych" od "normalnych" i nauczą się słowa "grubas", to wtedy będą prześladować te otyłe dzieciaki. Oczywiście, i tak się tego nauczą skądinąd. Ale z jakiej okazji ma ich tego uczyć Ministerstwo Zdrowia przy pomocy Szarlotty Pawel?

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2817 dnia: Czerwiec 13, 2013, 05:09:02 pm »
Czyli nie powinno się w ogóle robić tego typu akcji, zostawiając tę kwestie tylko rodzicom?
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

N.N.

  • Gość
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2818 dnia: Czerwiec 13, 2013, 05:25:47 pm »
Czyli nie powinno się w ogóle robić tego typu akcji, zostawiając tę kwestie tylko rodzicom?
Przepraszam, bo nie rozumiem. Czy mógłbyś mi wyjaśnić, do czego zmierzasz?

Moje stanowisko jest takie: Nie potępiam akcji, ale sposób jej przeprowadzenia.
Kiedy mówię o sposobie przeprowadzenia akcji mam na myśli to, że wyprodukowano komiks, który niewłaściwe treści przedstawiał niewłaściwej grupie docelowej, powielając przy tym niemądre stereotypy na temat rodziny i ucząc pogardy dla osób wyglądających inaczej.

Można byłoby bronić stanowiska, iż komiks został wyprodukowany z myślą o rozdawaniu go dorosłym po to, by ich uczulić na to, że źle odżywiają i siebie, i dzieci, a element szyderstwa został w nim zawarty po to, by dorosłymi odbiorcami wstrząsnąć i pokazać im, że sami się narażają na śmieszność, to jeszcze bym zrozumiał. Osobiście bym takiego stanowiska nie bronił, ale uważam, że jest to jakiś argument, ktory warto wziąć pod uwagę.
Nie wiem jednak, jakie jest naprawdę Twoje stanowisko i jakie są Twoje argumenty i dlatego proszę o to, żebyś mi je przedstawił wq prostych słowach - jak dziecku.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #2819 dnia: Czerwiec 13, 2013, 05:33:06 pm »
Przepraszam, bo nie rozumiem. Czy mógłbyś mi wyjaśnić, do czego zmierzasz?

Do niczego nie zmierzam, po prostu odebralem Twój poprzedni wpis tak, że nie ma sensu starać się trafiać do dzieci, bo:
 
Cytuj

Dzieci nie mają kontroli nad tym, co jedzą.

Z tego co zauważyłem to jednak źle odczytałem Twój wpis. Nie było w moim poście żadnego ukrytego zamiaru czy zastawionej pułapki :wink:
 
hmm moje stanowisko? Nie potępiam akcji, a czy jej przeprowadzenie? Ciężko do końca ocenić, bo nie czytałem komiksu, a to zdecydowanie utrudnia ocene. Jeśli miałoby być tak jak napisałeś, tzn. że jedyny pożytek będzie taki, że dzieci nauczą się wyśmiewać innych, a rodzice (niektórzy) nadal będą paśli bez opamiętania swoje pociechy to rzeczywiście o kant dupy potłuc i bez sensu. Trafia do mnie Twój argument, że komiks jest skierowany do niewłaściwej grupy.
 
Druga strona medalu to taka, że może dzieci, które to przeczytają nie będą chciały np. być wyśmiewane i przez to same nakłonią rodziców do zmian w karcie dań? Poza tym dzieci raczej nie kombinują tak jak my dorośli i one zauważą chyba głównie przekaz - "bycie grubasem" jest złe/niezdrowe. Nie będą zwracać uwagi na stereotypy i inne rzeczy, o których rozmawiamy. Tak mmi się wydaje.
 
 
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope