Myślę, że na te punkty to 350-400 za sam scenariusz
Ile? przecież to prawie tyle samo co limit punktowy gry
w żadnym bitewniku nie spotkałem się z sytuacja w której punktów za cele misji było więcej niż 60%...
1. Tak jak powiedział Ezekiel... najlepiej by wybraniec był dodatkowym modelem. O jednolitych statystykach (nawet zakręconych ale jednolitych) Bo trochę różnica jest między fontanną wybrańcem a goblinem wybrańcem (D5 i D7 żeby daleko nie szukać.......).
No tak o tym drobiazgu zapomniałem, dobrze chyba że zbanowałem możliwość uzycia enta albo mordor trola jako wybranica nie?
Ujednolicić statystyki... to chyba wybraniec będzie miał staty ludzkiego kapitana w pełnym opancerzeniu tak bedzie najlepiej chyba?
Nie ma co pisać, że ma plus 1 do defa taki stworek. Podasz w statystykach i to samo
Chodziło mi o to że tylko od strzelania ma lepszy def, podczas mojej krutkiej styczności z podręcznikiem nie zauważyłem żeby coś miało takie zasady to wolałem napisać (w statach i tak pewnie powtórzę) żeby psychicznie nastawić graczy a nie żeby potem sie okazało że w połowie gier ta zasada nieobowiązywała bo o niej zapomnieli...
A zasady walki z nim - trochę tego się czytać nie chce, mogą wynikać problemy
To da się rozwiązać odpowiednim zapisem w regulaminie (coś w stylu "zgłoszene do turnieju jest równoznaczne z akceptacją zasad regulaminu" albo czymś podobnym), no ewentualnie mogę jeszcze obiecać przed turneijem że za pytania na które odpowiedź jest w regulaminie będą punkty karne
3. Czy każdy ma własny komplet skarbów czy jest jeden dla obydwu graczy? Raczej druga opcja, ale tak pro forma zapytam
Na mapie 6 conterów, 2 z nich to skrzynki ze skarbami kto podniesie właściwy znacznik i utrzyma się z nm do końca bitwy dostaje za niego punkty. Zastanawiałem się jeszcze czy nie dożucić niespodzianki w stylu "pozostałe znaczniki to nie ukryty skarb, ale legowiska zwirząt, po określenieu że znacznik nie jest skarbem wykonuje się rzut k6 na 4+ zwierzaki nie są agresywne, na mniej ktoś ma pecha bo przerwał drzemkę rosomakowi albo innej żmiji dostaje plombę z S5"
szkoda, ze w wawie ciagle mlucimy te same
ponawiam zaproszenie do nas z wawy to "tylko" ze 3 godziny w jedną stronę jakimś środkiem komunikacji
Pomysł fajny.. ale.. odosobnione takie stworki trudno zabić nie jest to raz
zawsze moge wysłać przeciw graczom bydle ze statami Saurona, albo Balroga tylko wtedykto to ubije? Koncepcja była taka żeby stworka było zarżnąć trochę tródniej niż przeciętnego szweja z armi przeciwnika, ale jednocześnie żeby były na tyle miękie żeby gracz przy chęci zdobycia punktów za scenariusze musiał to zadanie postawić nad eksterminacją przeciwnika, bo w przeciwnym razie przeciwnik zgarnie stworki
Dwa podobny scenariusz jest do Mordki więc wiem jak czasem takie przesuwanie może być.. losowe.
Chodzi o Mordheim? Trochę się bawiłem w tamten system ale tegoscenariusza nie kjarzę... co do losowości to cóż... bywa