Rysuneczek na str 86 oraz opisana zasada, nie pozostawia wątpliwości, że JJ i Barb mają racje.
Co ciekawe, do tej pory graliśmy bzdurnie, ponieważ rzeczywisty dystans szarży był mniejszy, niż ten mierzony, tzn, szarża, która dochodziła, nie dochodziła, każdemu zabieraliśmy wielkość podstawki
I żeby nie było, na DMP miałem 10 maszyn, wcale mi się to nie podoba, ale takie są zasady.