Ja tez sie troche pobawiłem i stworzylem taka rozpe DE, nie mam pojecia czy cos to by moglo zdzialac, sami ocencie:
1 Noble (Heavy Armour, Sea Dragon Cloak, Shield, Blade of Ruin) 132 pkt
1 Sorceress lvl 2 (2* Dispel Scroll) 180 pkt
1 Sorceress lvl 2 (Wand of the Kharaidon) 170 pkt
10 Warriors (Reapiting Crossbow, Musician) 115 pkt
10 Warriors (Reapiting Crossbow, Musician) 115 pkt
19 Warriors (Spear, Shields, Standard, Musician, Champion) 177 pkt
6 Cold One Knights (Standard, Musician, Champion, War Banner) 244 pkt
5 Shades (Light Armour) 75 pkt
7 Harpies 91 pkt
2 Reaper Bolt Thrower 200 pkt
Total army cost: 1499 pkt
Pierwsze co razi, to brak rydwanów. Ogolnie nie lubie rydwanow, w Imperium nie liczac altanki to takich nie ma, ale po prostu cos maja one w sobie ze mnie odpychaja, dlatego staralem sie zlozyc rozpe bez nich... Noble siedzi w Warriorach, jesli sie wpakuje kawą musi wyrownac straty bronia bez save'ów, a byle piechota licze ze sie nadzieje na wlocznie i sami Warriorzy cos dzieki temu zdzialaja, oprocz tego sam hero oczywiscie tez zaatakuje... Magowie czaruja gdzie sie da i w co sie da, mozna ich do jakiegos oddzialu dorzucic, to juz wedle upodobania np po jednym do kuszników. Kusznicy jak to kusznicy, zasypuja gradem strzal piechote, Bolty sypią po tych twardszych. Oprocz tego czychaja na wroga jeszcze rycerze na cold one'ach, gotowi zaszarzowac siejac strach na wroga. Harpie kombinuja by w jakis sposob dostac sie do wrogich maszyn, Shadsi poluja na wolnych magow tudziez sami sypia do obslugi maszyn i blokuja marsz. Ogolnie armia DE ostatnim czasem strasznie mi sie spopodobala, i tak mysle czy by nie zaczac nia grac, ale chyba poczekam juz na nowa edycje...