Oczywiście, jeżeli jedyny dostęp do maszyny (miejsce na lądowanie, koniecznosć omijania, te rzeczy) jest od tyłu czy dziwnego boku - to tam się obsługą wystawiasz.
Jacku, sięgnij proszę po swoją brzytwę i nie dopisuj czegoś, czego nie ma w zasadach.
Albo wystawiamy załogę prostopadle do kierunku gdzie jest szarżujący w chwili deklaracji szarż
albo przestawiamy ją tak, aby była prostopadle do kierunku z którego wjeżdża w maszynę szarżujący oddział
Przykładowo:
...........WWWWW
OOOO
OOOO
OOOO
OOOO
..MM
..MM
Wilki widzą maszynę, ale żeby szarża doszła to najpierw jadą ostro do przodu a potem weeel i wjazd w maszynę.
Jeśli wystawisz załogę przed maszynę w prostopadle do kierunku w jakim wilki deklarowały szarże, to się wilki nie dostawią, i co wtedy ?
Jeśli wystawisz załogę prostopadle do kierunku szarży (końcowa faza ruchu po prostej wilków) to się dostawią.
Można przyjąć, że ten diagram ze str 86 tyczy się szarży po zrobieniu już wszystkich zbędnych czy niezbędnych weelów.
Wtedy wszystko gra.
Reakcja hold na kierunek z którego nadjedzie wróg.
Albo przyjąć rozwiązanie nr1 - maszyna to maszyna, robi hold jak robi - jak się nie możesz dostawić to "teletubisie robią papa".
Natomiast zmienianiu położenia raz już wystawionej załogi mówię stanowcze NIE.
przede wszystkim ,szarze w tyl nie rzejda.
pojedynczy model na piechotę może być idealnym odpowiednikiem rozgrywającego w piłce nożnej