Muszę przeczytać od A do Z całość, bo z tych plotkarskich zlepków składa mi się taka dziwaczna całość na razie. Z transportami może być różnie - tzn. może być większa pewność, że dojadą tam gdzie powinny (czyli nie wyłączają go pierwszy byle glan czy krzaki w lesie), ale potem mogą po prostu wyparowywać. Choć z drugiej strony jak już dojadą to przeciwnik ma inne ważniejsze cele do ostrzału.
Z assaultem może być cienko momentami (zastanawia mnie wyporność takich często dotychczas widywanych Grey Hunterów czy Assaultowców z buta), ale spotka to wszystkich. Zyskać mogą Demony, monstrousy, kawaleria.
Odczucia mam mieszane, bo niektóre zmiany mi się podobają, a inne są beznadziejne, ale poczekam z oceną do końca tygodnia i pierwszych gier testowych.