W przypadku sztuki - malarstwa, muzyki, literatury etc. bez względu na jej poziom i wartości artystyczne - WOLNOŚĆ powinna być PEŁNA!!! Prawo do własnej ekspresji za pomocą ołówka i kartki papieru (komputera i oprogramowania) to podstawa naszego człowieczeństwa. To nas odróżnia od zwierząt. Przykro mi, że tego nie rozumiesz i próbujesz decydować kto i co ma prawo sobie rysować i jakie rysunki sobie kolekcjonować i co sobie z nimi na własny użytek robić.
lol kolejny betonowy pogląd. Film i fotografia to też sztuka, pozwolę sobie przypomnieć. Ciesz się, że sztuka jednak ma ograniczenia i nie może w imię wolności ranić/uderzać w jednostki ani grupy społeczne. I dzięki temu nikt nie weźmie Twojego zdjęcia, nie doklei do niego artystycznie tułowia gościa bzykającego kozę i nie oplakatuje tym połowy Poznania. W imię wolności sztuki oczywiście.
Kolejny raz proszę Cię, byś z takimi tematami szedł na OT - tu nie będę z Tobą dyskutował. A podejrzewam, że OT też z chęcią zapozna się z Twoimi poglądami.
Omg, Riczu, dlaczego z premedytacją wyrywasz z kontekstu zdania podrzędne bądź nawet równoważniki, i do nich się odnosisz zamiast do całości? Serio odechciewa się rozmowy.
Porównałem zasadę, a nie broń i obrazki. W obu przypadkach nikt nikomu nie szkodzi, oba są jednak karalne i w obu nazwą Cię kimś kim nie jesteś.
I nie wiem coś się przyssał do tego paintball-a, chyba tylko dlatego, że to bezpieczny dla Ciebie wątek. Pisałem o trendach społecznych i kulturowych. Kiedyś też były. Wyznacznikiem dorosłości u kobiet była dojrzałość płciowa, a nie jakieś 18 lat. Kiedyś dla społeczeństwa dobre było ~12 lat, teraz 18 lat. Dlaczego tak lekko to przyjmujesz? Ja się buntuję. Kiedyś dzieci dojrzewały psychicznie o wiele szybciej i świat się nie zawalił jakoś, gdy dziewczyny stawały się kobietami w wieku 12tu lat, wychodziła za mąż i rodziła dzieci. Dlaczego teraz te 18 układa Ci się w logiczną całość? Dlaczego nie 19cie? Logiczniej by było, bo ludzie kończą wtedy szkołę średnią (zazwyczaj) i wchodzą w bardziej dorosły etap studiowania. Logiczne? Logiczne, ale jednak przez lata poglądy na ten temat ewoluowały i od wielu już lat mamy granicę 18tu lat jako wiek dojrzałości. Widać to jest dla społeczeństwa właściwe, jak właściwa jest szczególna ochrona dziecka/młodzieży przed osiągnięciem tego wieku.
I sam stwierdzasz, że dziecko zasługuje na szczególną ochronę - dlaczego więc zezwalasz lekko na sprowadzanie go w pornografii dziecięcej do roli przedmiotu, na którym dokonuje się czynności seksualnych? To jak, szczególna ochrona czy nie? Bo szczególna ochrona roztacza się na więcej niż bezpośrednie zagrożenia. Roztacza się też na to jak dziecko jest postrzegane przez dorosłych i jak jest przedstawiane.
Wymieniłeś mi z uporem maniaka kolejny raz te podpunkty:
Ad. 1 - nigdy tak nie twierdziłem, ba! nawet wyraźnie mówiłem, że tak nie sądzę. Dlaczego to znowu wywlekasz? Dość już mam takich zagrywek.
Ad. 2 - naprawdę mi nie wierzysz, że zapoznałem się w miarę rzetelnie z tematem i że rzeczywiście rasowy pedofil nie zaspokoi w ten sposób swojego popędu, a jedynie go pogłębi? Dlaczego tego nie przyjmiesz do wiadomości? Bo to argument na moją korzyść? Chyba tylko dlatego, bo pedofilii bliżej do głodu heroinowego i ta jak takiego głodu nie zaspokoisz trawką tak pedofil nie zaspokoi (przeciętnie) swoich popędów rysunkami.
Ad. 3 - i tu dopiero masz rację, ale nie wiem jak możesz stosować taki argument, gdy sam wcześniej odrzucasz możliwość, że niewprowadzenie takiego przepisu może doprowadzić do skrzywdzenia dzieci. Lekko postulujesz możliwość krzywdy dla niewinnych dorosłych, a za chiny nie dopuszczasz do siebie możliwości skrzywdzenia niewinnych dzieci. Trochę konsekwencji w myśleniu.
Szczególnie, że naprawdę nie słyszałem o tym, by jakiś bzdurny zakaz doprowadził do realnych krzywd na niewinnych. Za to znieczulica i ciche przyzwolenie społeczne jest jak najbardziej możliwe w naprawdę paskudnych rzeczach. Dlatego napisałem, że wolę zaryzykować krzywdę niewinnego dorosłego niż krzywdę dziecka.
I tak, o tym paintball-u mi mało, jeszcze to nie weszło i mam nadzieję, że znowu pójdą po rozum do głowy jak w przypadku brutalnych strzelanek (gier), które imo są większym zagrożeniem od paintball-a. Tu masz właśnie skutek histerii społeczeństwa, a nie ustawodawcy, bo to społeczeństwo woła o banowanie czego się da, a rząd niemiecki tylko idzie za tym trendem. Tak więc to nie złe prawo, tylko już zły trend. Ale jak wspominałem, mam nadzieję, że znowu im przejdzie.
Bere w dobrą strunę uderzył. I tu się z nim w pełni zgadzam, i tu jest właśnie to zagrożenie. Ale ja nie postuluję mechanizmów kontroli, a tylko rozważam samą zasadność bana na rysowaną pornografię dziecięcą.
Tak więc, Rziczu, po prostu nie wierzysz w to co piszę nawet gdy zarzekam się, że powołuję się na rzetelne źródła. Po prostu uważasz, że pornografia rysunkowa to taka dieta zastępcza dla pedofilów i basta.
Co do znieczulicy, sam przyznajesz, że jest taka możliwość, ale ciągle bez wyraźnych przykładów bardziej się boisz pociągnięcia zakazu do absurdu i krzywdzenia niewinnych dorosłych.
Ja dorzucam szczególną ochronę dzieci w tym ich godności i wizerunku wśród dorosłych, co imo też jest dość ważne (z uwagi na dzieci właśnie).
Riczu, ja naprawdę nie panikuję, nie uważam też, że niewprowadzenie zakazu spowoduje nagle nie wiadomo jakie negatywne skutki (teraz przecież nie ma ciągle zakazu, który nie byłby martwym przepisem). Uważam za to, że pełna legalizacja przyniesie więcej złego niż dobrego.
anfan: ale nikt nie będzie mógł już produkować takich gier.
Jak na razie to w twarz pluje korea północna i nie ulega presji dziwolągów z całego świata
e, tam, będą mogli. To stowarzyszenie nie ma realnej siły. Tak samo jak z loli porno i burdelami - niby w Japonii jest też zbanowane, a ma się świetnie. Tak samo z tymi grami będzie, bo przecież takie elementy są w wielu eroge (choć szczęściem jest produkcji tylko na tym bazujących) Wątpię, by rynek gier w Japonii tak łatwo zrezygnował z circa 20% produkcji, ale płakać po tym nie będę, bo mam takie samo zdanie jak Frey.