Mam japońskie locale na stałe w windzie odkąd tylko zacząłem używać w2000. O XP nawet nie wspominając.
Też serio.
No ja też mam na jednym systemie i wszystko działa dobrze ale jak w przeglądarkę wpisuje chasło(vide google) to dostaje całą mase krzaczkowych stron.
Frey Ikari stwierdzam że swoją niewiedzę maskujesz uśmieszkami albo nie wiem o co ci chodzi. Zachowujesz się jak taki dzieciak co uważa że wie więcej od innych, a w rzeczywistości nic nie wie.
No kurde tu mnie masz, zostałem rozszyfrowany, teraz każdy już o tym wie...
A mnie się wydaje że odpaliłeś kilka gier w ten sposób(prawdopodobnie metodą niżej opisaną) no x razy tytułów i myślisz ze tak jest zawsze ja sam już nie liczę ile gier przeszedłem a i bez tego wiem ze ZMIANA nazw plików to jakaś bujda chyba. Zmień sobie nazwy plików w Windowsie i zobaczymy czy odpalisz go potem.
Nazwy plików są zdefiniowane odgórnie i jak zmienisz nazwę jakiegoś ważnego pliku to gra ci tylko wywali błęda i powie byś się walił na ryj(poza tym gry pliki maja normalnie zapisane bez krzaczków
). Co najwyżej możesz zmienić nazwę folderu docelowego w czasie instalki i nazwę pod jaką gra jest zapisana w rejestrze ale to zbyt mały % gier jest w stanie przełknąć. Zapis to jeszcze nie problem trzeba mieć odpowiednie fonty bo wiele gier bez nich zwyczajnie walnie błęda w stylu "talk to the hand" i sobie nie pogadasz. A już ustawienia regionalne to cała pewnością nie przeskoczysz zmieniając nazwy zapisu bo chodzi o kodowanie plików. Dlatego grając ustawiasz wszystkie ustawienia na japońskie. I kto tu jest dzieciakiem co nic nie wie?