A czy to przypadkiem nie zależy od gatunków, w których się poruszasz? Gdy motorem napędowym tytułu są moe loli, ecchi czy mechy, inteligencja staje się zbędna. I to po obu stronach ekranu. Ale jeśli weźmiemy się za coś dobrego z okolic cyberpunkowych (np. Texhnolyze)...
Chyba nie do końca rozumiesz o czym piszę
Są zachowania, które mnie ani trochę nie irytują (choćby ten męski bohater z Kanokona, główny bohater w Inukami i wiele innych), a są i takie przez które muszę wyrzucić dane anime.
No jeśli dla przykładu wpierw pobiją dziewczyny jakiegoś bohatera z anime komediowego, a potem dopiero on im wyjaśnia, że to nie jego wina to niby jakim cudem to ma kogoś rozśmieszyć.
Dla przeciętnego japończyka (fana anime) nazywanie głównego bohatera głupkiem (wyśmiewanie go, że nigdy się nie domyśla, że jakaś dziewczyna go lubi) i to również przez jego kolegów z klasy jak się może podobać ?
Ja najbardziej lubię oglądać bohaterów, którzy są nawet lepsi niż w rzeczywistości no albo przynajmniej mają więcej cech prawdziwych, a nie wymyślonych.
Po co robią anime z irytującymi bohaterami, których dziewczyny nazywają głupkami/biją ich, a zarazem się podkoc**ją.