Autor Wątek: Rozważania około animcowo-mangowe  (Przeczytany 387479 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2475 dnia: Grudzień 27, 2010, 01:32:50 pm »
Zakuro jednak ładniejsza, a to moim zdaniem też jest istotne. Zresztą panny o której piszesz nawet nie kojarzę, bo jedyna grupa robiąca Soredemo w SD zatrzymała się bodaj po 5 epie, a ja siłą rzeczy razem z nią.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline wyspa

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2476 dnia: Grudzień 28, 2010, 12:28:29 am »
Znaczy powiem tak Zakuro jest przykładem bardzo dobrej tsundere ale jednak dość typowej jeżeli chodzi o zachowanie:
-Kocham ale się nie przyznaje przed samą sobą
Natomiast ta mała dziewczynka to zupełnie inny typ i to taki który ja lubię bardziej w stylu:
-Lubię cię ale jak ktoś się dowie to cie zabiję :biggrin:
Po prostu ta mała jest zdecydowana i pewna siebie,
Spoiler: pokaż
Najpierw władczym tonem na przerwie wymusza zaproszenie do domu chłopaka, po czym przychodzi do niego do domu jak najlepsza koleżanka i chce zabrać w miasto gdzie jest miła i nawet kupuje mu prezent, ale jak ten później w szkole próbuje do niej zagadać po ksywce ta daje mu kopniaka i mówi "Nie nazywaj mnie tak w szkole" :D

To jest coś co zawsze lubiłem ;)

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2477 dnia: Grudzień 28, 2010, 12:36:11 am »
A tak, to było mocne. Ten epizod jeszcze widziałem, przypomniałem sobie podczas czytania. I to był ostatni który wysubowali. Ale mimo wszystko, w tym wypadku porzucam moje ciągoty do loli i wybieram Zakuro.
Aha, i szkoda że odpadłeś od MM!. Mio-sempai też nieraz pokazywała fajne pazurki.
No taaak - właśnie zajrzałem na stronkę mojej grupki subującej Soredemo.
"and I can assure you, Lineage II has not taken over the staff’s lives. *cough sieg cough*

If anyone would like to join me in playing lineage II, the server we are playing on is l2toxic."

Czy trzeba coś jeszcze dodawać? Mam tylko nadzieję że się zabiorą do roboty jak już minie im pierwszy szał i pomalutku, ale skończą ten projekt.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2010, 12:41:40 am wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2478 dnia: Styczeń 01, 2011, 08:49:58 pm »
Napiszę moje wnioski odnośnie kilku charakterów dziewczyn z anime. Wszystko poniżej sam napisałem (chociażby na podstawie wielu anime) bez korzystania z innych tekstów.

Tsundere - niestety, ale to chyba najpopularniejsze postacie. Ogólnie pisząc taka dziewczyna ma dwa rodzaje charakteru czyli zazwyczaj ukazuje swoją niemiłą w stosunku do innych (głównie chłopaków) stronę czyli często reaguje agresywnie z byle powodu, łatwo się denerwuje i nawet miłym osobom często odpowiada opryskliwie. Jednak mają również drugą stronę czyli są nieśmiałe i delikatne jeśli chodzi o uczucia, które ukrywają przed innymi więc bohater w anime zazwyczaj nie ma pojęcia czy taka tsundere go kocha czy po prostu robi mu na złość.
Jednak tsundere w anime nie są takie same. Można powiedzieć, że są bardziej prostackie czyli typowe tsundere, które zarazem można nazwać płytkimi jak również są tsundere o wiele fajniejsze, które mimo swojego specyficznego charakteru nie zachowują się jak idiotki lecz wpierw myślą, a dopiero potem reagują. Przykłady tsundere to Chidori Kaname z Full Metal Panic, Aisaka Taiga z Toradora, Golden Darkness z To Love Ru.

Yandere - dziewczyn o takim charakterze jest już nieporównywalnie mniej w anime. Na pewno jak ktoś szuka anime z takimi postaciami musi obejrzeć Higurashi gdyż tam takich jest całkiem sporo (choć jednak są powody tych zmian charakteru).
Yandere to prawie cały czas uśmiechnięta i bardzo sympatyczna, miła dziewczyna lecz zarazem z większego lub mniejszego powodu (chociażby miłość do danej osoby) można stać się śmiertelnie niebezpieczna czyli nawet zabić tego kto ją zdenerwuje/kogo uzna za wroga lub z jakiegoś błahego (dla innych) powodu doprowadzić do ogromnej tragedii dla wielu ludzi. Yandere to na przykładKaede Fuyou z Shuffle.

Kuudere - to chyba najfajniejsze dziewczyny w anime. Z charakteru są stonowane, zazwyczaj lekko nieśmiałe jeśli chodzi o okazywanie uczuć, inteligentne i raczej wpierw myślą, a dopiero potem działają. Bardzo znanym przykładem Kuudere może być Tear Grants z Tales of Abyss, CC z Code Geass czy Fate Testarosa z Mahou Shojo Lyrical Nanoha, Horo z Wolf & Spice.

Ogólnie ja bym powiedział, że najfajniejsze są kuudere gdyż nigdy nie są denerwujące.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2011, 09:01:02 pm wysłana przez anfan »

Offline haael

  • Asesor
  • ******
  • Wiadomości: 9 996
  • Total likes: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polska polska nie ciapolska.
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2479 dnia: Styczeń 01, 2011, 09:40:52 pm »
Ja różnicę między Tsundere i Yandere ujmuję tak:
Tsundere - to z zewnątrz samobieżna gilotyna bojowa, wewnątrz zranione kurczątko.
Yandere - to z zewnątrz zranione kurczątko, wewnątrz samobieżna gilotyna bojowa.
Prepara tu palo en mano, que hay vienen los hombres malos.
Prepara tu palo hermano, que hay vienen los hombres malos.

Offline Hollow

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2480 dnia: Styczeń 01, 2011, 09:49:03 pm »
Z tej dwójki jak dla mnie ciekawsza (i mniej denerwująca) jest yandere. Szkoda, że tak rzadko występują w anime...

Offline Shirosama

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2481 dnia: Styczeń 01, 2011, 10:01:02 pm »
Jednak otaku widocznie najbardziej lubią tsundere bo ich jest zdecydowanie najwięcej (choć to dosyć dziwne jak dla mnie).

Tsundere - to z zewnątrz samobieżna gilotyna bojowa, wewnątrz zranione kurczątko.
Yandere - to z zewnątrz zranione kurczątko, wewnątrz samobieżna gilotyna bojowa.

Tylko wiesz, że tsundere  i yandere nie muszą być zranione ani niebezpieczne. Podałeś po prostu jeden przykład jakie mogą być

Offline Sir_Ace

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2482 dnia: Styczeń 01, 2011, 10:06:04 pm »
A nie ciekawsza byłaby bohaterka, której nie da się określić pojedynczym słowem? No wiecie, taka inna niż w setkach innych serii?
I'd like to be a tree

Offline Shirosama

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2483 dnia: Styczeń 01, 2011, 10:19:27 pm »
A nie ciekawsza byłaby bohaterka, której nie da się określić pojedynczym słowem? No wiecie, taka inna niż w setkach innych serii?
To, że pasuje do niej dane określenie (tsundere, yandere, kuudere) itp nie oznacza, że jej charakter jest płytki. Po prostu  dane określenie opisuje najlepiej pewne cechy jej charakteru.
Jak pisałem na początku odnośnie tsundere. Są typowe tsundere, które właśnie idealnie pasują pod to słowo jak i takie bardziej jakby to powiedzieć złożone. Ciekawe jakby określić Rinoę z FF8. Bo właśnie chyba żadne pojedyncze określenie do niej nie pasuje.

Po prostu to zależy jak postać zachowuje się w dłuższym okresie czasu.

Z tym, że oprócz tych 3 określeń jest wiele innych więc tak na dobrą sprawę każdą postać da się pod jakieś przyporządkować, a po prostu jedne pasują dokładniej, a inne mniej.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2011, 10:22:53 pm wysłana przez anfan »

Offline Sir_Ace

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2484 dnia: Styczeń 01, 2011, 10:41:54 pm »
Imo wszystkie takie określenia dowodzą właśnie płaskości danej postaci. Widzisz dowolną tsundere z moe-loli-romansidła i od razu wiesz "Aha, uwzięła się na tego. Teraz tylko czekać, aż jej się na chwilę odmieni, potem znowu zacznie go lać". W realnym życiu tak się nie da.

Z drugiej strony kto powiedział, że wszystkie postaci muszą być zróżnicowane i stwarzać jakiekolwiek pozory realistyczności?
I'd like to be a tree

Offline haael

  • Asesor
  • ******
  • Wiadomości: 9 996
  • Total likes: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polska polska nie ciapolska.
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2485 dnia: Styczeń 01, 2011, 11:14:48 pm »
Ej, jak nie chcesz postaci charakterystycznych dla anime to nie oglądaj anime.
Prepara tu palo en mano, que hay vienen los hombres malos.
Prepara tu palo hermano, que hay vienen los hombres malos.

Offline Shirosama

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2486 dnia: Styczeń 01, 2011, 11:21:10 pm »
Aha, uwzięła się na tego. Teraz tylko czekać, aż jej się na chwilę odmieni, potem znowu zacznie go lać". W realnym życiu tak się nie da.
Z drugiej strony kto powiedział, że wszystkie postaci muszą być zróżnicowane i stwarzać jakiekolwiek pozory realistyczności?
Bo widzisz właśnie najmniej realistyczne są tsundere (szczególnie te typowe) i wymieniłeś dokładnie to czego nie lubię. Jednak taka Haruhi mimo, że ma cechy tsundere to już wcale nie jest typową tsundere. A realistyczna postać powinna być zmienna, opanowana, inteligentna czy jaka ? Może powinna mieć te wszystkie cechy na raz. Oczywiście powinna się zachowywać odpowiednio do danej sytuacji, ale ludzie często tak się wcale nie zachowują.

Dlatego pisałem o Kuudere bo właśnie one mi się wydają w większości najbardziej normalne.

Zresztą producenci celowo robią postacie w anime takie żeby łatwo je określić pod względem charakteru. Po prostu masz kilka postaci żebyś mógł sobie wybrać swoją ulubioną.

Poza tym:

Jeśli dziewczyna jest główną bohaterką haremówki dla dziewczyn czyli otoczona jest przez grupkę chłopaków to jak się najczęściej zachowuje ?
A jeśli jakaś dziewczyna jest z haremówki, ale głównym bohaterem jest chłopak ?

Czyli zazwyczaj takie dziewczyny są całkiem inne bo dla kogo innego anime jest przeznaczone.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2011, 11:26:26 pm wysłana przez anfan »

Offline Sir_Ace

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2487 dnia: Styczeń 02, 2011, 12:14:01 am »
Ale w ramach danego gatunku/tagetu postaci wciąż są do siebie mocno podobne. Oryginalnych bohaterów w taśmówkach dla masowego odbiorcy (szoneny, szojce, haremówki itp., itd.) ze świecą szukać. IMO właśnie dlatego warto oglądać różniaste dziwne i nietypowe twory nieidentyfikujące się z żadnym popularnym prądem - szanse spotkania prawdziwej indywidualności wykraczającej poza wyświechtane archetypy są nieco wyższe.

No ale to tylko moje zdanie. Jeśli ktoś ma zamiar 'nawracać' mnie na jedyną słuszną drogę wielkimi ścianami tekstu albo gęstym cytowaniem - poddaję się. Zwyczajnie mi się nie chce...
I'd like to be a tree

Offline Lord Kupa

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2488 dnia: Styczeń 02, 2011, 10:49:42 am »
Zgadzam się z Acem. Dla mnie to tragedia, że większość postaci z anime, możne w pełni scharakteryzować jednym słowem. Postać X to tsundere... i nic więcej nie trzeba dodawać, bo nie ma co dodawać. Postać X nie ma żadnej dodatkowej i ciekawej charakterystyki odróżniającej jej od tsundere A, B, C itd.
Anime w którym tak łatwo można zaszufladkować postacie jest dla mnie na poziomie boys bandu. Tam też zawsze mieliśmy macho bruneta, wrażliwego blondyna, romantycznego szatyna itp. Jak widzę po raz kolejny introwertyczkę o krótkich niebieskich włosach, to mnie trafia.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #2489 dnia: Styczeń 02, 2011, 11:11:47 am »
Podpisuję się pod powyższym wszystkimi czterema łapami. Więc nie ma się co dziwić, że przerzuciłem się praktycznie w całości na mangi, a z anime zachwycam się takim Panty & Stocking.
A już najgorsze jest to jak po samym wyglądzie dokładnie wie się czego można się spodziewać po postaci - a to niestety w wielu anime również jest standardem.

 

anything