Nadrobiłem część poważnych zaległości.
Amazing Spider-Man 2
Nowsza wersja pajęczaka przypadła mi do gustu bardziej niż poprzednia. Emma Stone gra cudownie, wielka szkoda że nie obejrzymy jej już w kolejnej części. Po finale czułem się rozczarowany, dlaczego w końcówce zawsze musi ktoś ginąć? Wiadomo kino rządzi się swoimi prawami, ale mogli zrobić wyjątek i chodź raz przeczekać do kolejnej już produkcji. Na uwagę zasługuje scenariusz, nie wrzucono wszystkich złoczyńców do jednego worka, tylko z pomysłem wprowadzali kolejne postaci.
Na minus ostatnie sekundy filmu, Parker przez pół roku jest w żałobie, a nagle pojawia się Rhino i rzuca kawałami jak z rękawa. Mało wiarygodne i negatywne odczucie, całkowicie niepotrzebne na koniec filmu. Niezwykle efektownie wypadły zdjęcia robione z pod klatki piersiowej Spider-Mana, pełen odlot! Moja ocena 8/10.
Sin City
Fantastyczny! Czytałem pierwszy i trzeci tom komiksu, film jest bardzo dobrze odwzorowany. Trzy wciągające historie, każda niby podobna w tematyce, ale jakże całkiem inna. Oglądało się to naprawdę znakomicie, trzeba więc pójść za ciosem i obejrzeć 2, albo...najpierw przeczytać. Moja ocena 8/10.
Skyfall
Bond jakiego lubię, w filmie znacznie mniej efektów specjalnych jak w poprzednich częściach. Oczywiście było ich sporo, ale były smacznie wkomponowane i dodawały kolorytu. Do gustu podszedł mi także sam klimatyczny finał. Jak zawsze na uwagę zasługują zdjęcia. I ponownie 8/10.