Hmmm... śniło mi się, że miałem zadaną pracę domową z polaka-napisać wiersz. Kompletny idiotyzm, ale zawsze jest jakieś ale. W śnie napisałem około 6 stron formatu a4. Niby nic takiego, w śnie zdarzają się różne zdarzenia, jednakże co ciekawe-gdy rano się zbudziłem, byłem w stanie wyrecytować bez ani jednego zacięcia wszystko. Godzinę później z głowy wyleciały mi nawet tematy wierszy, a szkoda.
W każdym razie-w ciągu ostatnich dwóch lat staram się blokować sny z powodu tego, że ich treść strasznie mi się nie podobała. Dlaczego? To już osobista sprawa. Takie małe pytanko: czy blokowanie snów może spowodować na następny dzień zmęczenie i uczucie niewyspania się? Odkąd zacząłem to stosować tak właśnie się czuję, na dodatek obudził się we mnie stan lękowy, siedząc nawet w cichym domu dygam, gdy tylko usłyszę choćby położenie na stół pilota znajdującego się pięto niżej w pokoju naprzeciwko schodów (o dziwo nawet tak daleki dźwięk w ciszy wyłapuję, strasznie mnie to denerwuje, muszę przyznać)