Severed mam w oryginale. Z tego, co pamiętam, to całkiem niezła rzecz jest. Taki "klasyczny", solidnie napisany i narysowany dreszczowiec. Dojrzały i gorzki. Nie czytałem wiele Snydera (chyba tylko Batman 1 i 2 i Amerykański wampir 1), ale Severed podobało mi się najbardziej.