No rzeczywiście masz sprecyzowane wymagania. Kilka z wymienionych przez Ciebie tytułów, też bardzo by mnie ucieszyły.
A ta zapowiadająca się w najbliższych miesiącach fala amerykańskich serii, przypomina mi to co było na naszym rynku gdzieś tak dziesięć, dwanaście lat temu: Kaznodzieja, Sin City, Sandman, 100 naboi, Hellboy, Transmetropolitan...
jeszcze chyba Lazarus ma byc po polsku.
Tak, niby od Taurusa. I nie jest powiedziane, że Parker, Locke and Key i Lazarus to wszystko co planują. Może coś jeszcze dojdzie? I jeszcze Egmont mógłby reaktywować Amerykańskiego Wampira...