Mucha napisała na swoim profilu: "Mucha nie ma wpływu na poczynania działu marketingowego wspomnianych dyskontów. Mamy podpisaną umowę z przynajmniej jedną firmą dyskontową - firma wystawiła zapowiedzi, firma zdjęła zapowiedzi. Nigdy nie złożyła zamówienia na towar. Dlaczego - nie wiemy. W takiej sytuacji trudno deklarować gdzie będą, lub gdzie nie będzie naszych tytułów. Jeśli dyskonty zdecydują się na współpracę - będą miały nasze tytuły. Ale proszę wybaczyć - nie zależy to tylko od nas." Dla mnie nie brzmi to do końca wiarygodnie.
Mnie z kolei Bonito napisało, że oni nie mają kontaktu bezpośrednio z Wydawcą, ale zamawiaja z "hurtowni", i że w tych hurtowniach, w których oni zamawiają tych komiksów nie ma.
Niewykluczoen więc, że to polityka gildii (chyba głównego dystrybutora), żeby nie dzielić się z (prawie) nikim Muchowym stuffem...