Czytałem "Yellow" i... raczej przeciętny komiks. Wciąż nie ukazało się sporo znakomitych historii z Daredevilem od Millera, Waida czy Bendisa i bardzo liczę, że się to w końcu zmieni (serial od Netflixa w kwietniu).
No, ale ja generalnie nie lubię tego duetu Loeb/Sale - rysunki tego drugiego do mnie nie przemawiają (ze znanych mi tytułów jedynie cenię, choć też bez przesady, "Długie Halloween"); zaś ten pierwszy ma irytującą wręcz manierę do wpychania 78 niepasujących do siebie villainów do jednej historii.