No, mnie w końcu też dosięgła Sprawiedliwość. Po pierwszym, zgrubnym oglądzie mogę stwierdzić, iż wydanie rzeczywiście wydaje się być porządne, acz z jednym, małym zastrzeżeniem dotyczącym obwoluty. Otóż obwoluta nie do końca jest dobrze skrojona na sam komiks, ponieważ nieco za mało miejsca przeznaczono na niej na grzbiet - jest nieco za wąska grzbietowo. W rezultacie, na krawędź grzbietu wchodzi ok. 4 mm paseczek obrazka z tylnej strony obwoluty (akcentuję, że NIE jest to kwestia zagięcia obwoluty w nieprawidłowych miejscach).
Ogólne wrażenia są jednak bardzo pozytywne i być może warto by było, aby Mucha rozważyła możliwość wydawania innych absolutów w takiej pomniejszonej, "deluksowej" formie i cenie, która z pewnością należy uznać za atrakcyjną biorąc pod uwagę ceny absolutów oryginalnych. Faktem również jest, iż egmontowe deluksiaki wypadają blado w porównaniu z muchowym wydaniem Sprawiedliwości.