trawa

Autor Wątek: Mucha Comics  (Przeczytany 1660415 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Holsten

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2835 dnia: Czerwiec 14, 2015, 10:03:48 am »
Ciekawy artykuł. Dzięki.

Offline blackwaterpark

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2836 dnia: Czerwiec 14, 2015, 11:47:11 am »
Swego czasu, jak robiłem biografie Jepha Loeba i Tima Sale'a, to starałem się zebrać całą ich bibliografię związaną z Batmanem w Stanach i w Polsce. Tutaj (na dole) na 99% jest wszystko, co zostało u nas wydane z Sale'em: http://www.batcave.com.pl/komiks/tworcy/tim-sale/


Offline FloreK9

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2837 dnia: Czerwiec 14, 2015, 12:43:50 pm »
Kelen odwala świetną robotę. :) Od siebie dodam tylko, że zawsze w takich wypadkach można skorzystać z archiwum Alei Komiksu, wyszukać autora i mamy wszystko co wyszło spod jego ręki w naszym kraju.

http://www.alejakomiksu.com/autor/371/Tim-Sale/

Offline opall

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2838 dnia: Czerwiec 20, 2015, 08:46:30 pm »
Podejrzewam, że większość ludzi oceniając "Sprawiedliwość", jeśli już z czymś ją porównuje, to z innym tytułem z tego gatunku. Ja np. trochę męcząc się podczas czytania, przypominałem sobie jak jeszcze niedawno, przednio bawiłem się czytając "Kryzys tożsamości"...


Tak czytam i miałem podobnie.
Sprawiedliwość emanuje majestatem, piękne plansze i.... w sumie to wszystko. Historia nienajgorsza, ale bez rewelacji. W sumie nie żałuję wydanych pieniędzy, tym bardziej biorąc pod uwagę jak ten komiks został u nas wydany. Wielki plus dla Muchy.


Szczerze pisząc to ze swojej strony chętnie przeznaczałbym swoje $$$ właśnie na takie cegły, jeżeli pojawiałyby się w naszym rodzimym języku (nie wiem może mam spaczenie po Big Damn Sin City).


Skoro Sprawiedliwość sprzedaje się całkiem nieźle (albo i lepiej niż nieźle) to może jest to jakaś wskazówka dla wydawców ?

Offline nayroth

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2839 dnia: Czerwiec 21, 2015, 10:08:53 am »
Skończyłem Sprawiedliwość, historia do przeczytania ale niekoniecznie do wracania. W sumie długaśna nawalanka z jakąś tam niby intrygą w tle, ciężko byłoby mi streścić fabułę poza tym że w pierwszej części bohaterowie dostają łomot, w drugiej liżą rany, a w ostatniej pokonują wrogów. Gdzieś po drodze zadałem sobie pytanie czy w tym wszystkim o coś chodzi i uznałem ze chyba nie... Mimo patosu i prężenia muskułów, nikomu krzywda się nie dzieje, status quo zachowane, ktoś niby ginie, ale na tej samej stronie zmartwychwstaje... Cóż, letnia lekturka, nie wywołuje emocji, ale tez nie odpycha, można poczytać.

Natomiast wydanie zdecydowanie na plus! Mucha się spisała jednym słowem, jedynie co to mogli dać ciut grubszy papier na obwolutę, porównałem z org. deluxami i ichniejsze obwolutki jakby sztywniejsze, ale to detal.

btw: Czy motyw z kontrolą umysłów to nie zrzynka z Kingdom Come? Tam pamietam było pokazane znacznie subtelniej, w ogóle kto liczył na komiks na miarę KC, się zawiedzie.

btw2 - dane z prywantej kartoteki B Wayne na końcu, o BIZARRO: "... a co najważniejsze, ta bestia zamiast żyć jak człowiek, rozkoszuje się swoją potwornością". :biggrin: :D

Offline tokage

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2840 dnia: Czerwiec 21, 2015, 10:55:11 am »
Sprawiedliwość - zdecydowanie najgorzej wydane w tym roku na komiksowe zakupy pieniądze. Ech...

Jakość wydania - bez zarzutu. Jest dobrze, nawet bardzo.

Fabularnie - długie, nudne, bez polotu. Czytadłem bym tego nawet nie nazwał, bo przez nie powinno się "lecieć" płynnie i bez przymusu. Tu wile razy miałem zamiar odłożyć na półkę na wieczne nieprzeczytanie. Z perspektywy czasu, po przebrnięciu przez całość - żałuję, że jednak tego nie zrobiłem.

Graficznie - koszmar. Utwierdziłem się w przekonaniu, że malarstwo (z zapędami na hiperrealizm, w sztuce jako takiej zdaje się niezbyt "uważany") pasuje do superhero jak pięść do oka. Kuriozalnie i po prostu śmiesznie trykoty w wydaniu Rossa wypadają. Dla mnie to typowy autor na okładki, rzemieślnik z doskonałym warsztatem ale bez krztyny polotu. Kłują mnie te jego malunki w oczy tym bardziej, że tuż przed lekturą Sprawiedliwości skończyłem ExMachinę z rysunkami Harrisa, który tak jak Ross mocno polega na fotograficznych źródłach. Ze znacznie lepszym efektem. Choć po namyśle - kadrami ze Sprawiedliwości można by jakieś przaśne reklamy prasowe "action figures" przyozdobić. Drugi i ostatni komiks Rossa jaki kupiłem. 

Mam nadzieję, że "Mroczne Odbicie" trochę mnie odtruje, bo takie "dzieła" jak "Sprawiedliwość" skutecznie mnie od superhero odstraszają.


Offline turucorp

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2841 dnia: Czerwiec 21, 2015, 11:44:54 am »
Tokage: "Graficznie - koszmar."

????

Ojej, zdziwiony, ze nie kazdemu odpowiada zbrutalizowany akademizm?  :roll:

Offline nayroth

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2842 dnia: Czerwiec 21, 2015, 11:45:12 am »
????
inne zdanie od ogólnie przyjętego?
jak to tak ???

Offline Itachi

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2843 dnia: Czerwiec 21, 2015, 12:10:04 pm »
inne zdanie od ogólnie przyjętego?
jak to tak ???

Dla mnie to jakiś bełkot, całkowicie pozbawiony sensu.

Offline Nawimar

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2844 dnia: Czerwiec 21, 2015, 12:21:01 pm »
Turucorp, Nayroth, 2rcfrt - rozumiem, że fotorealistyczny, cyzelowany monumentalizm nie wszystkim może się podobać, ale jakoś mocno radykalnie mi to zabrzmiało. Co by nie mówić Ross tęgo się w tym komiksie napracował (jak zresztą niemal zawsze w jego przypadku). Może chociaż tę okoliczność warto byłoby docenić.

Offline mack3

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2845 dnia: Czerwiec 21, 2015, 01:12:44 pm »
Sprawiedliwość - zdecydowanie najgorzej wydane w tym roku na komiksowe zakupy pieniądze. Ech...

Jakość wydania - bez zarzutu. Jest dobrze, nawet bardzo.

Fabularnie - długie, nudne, bez polotu. Czytadłem bym tego nawet nie nazwał, bo przez nie powinno się "lecieć" płynnie i bez przymusu. Tu wile razy miałem zamiar odłożyć na półkę na wieczne nieprzeczytanie. Z perspektywy czasu, po przebrnięciu przez całość - żałuję, że jednak tego nie zrobiłem.

Graficznie - koszmar. Utwierdziłem się w przekonaniu, że malarstwo (z zapędami na hiperrealizm, w sztuce jako takiej zdaje się niezbyt "uważany") pasuje do superhero jak pięść do oka. Kuriozalnie i po prostu śmiesznie trykoty w wydaniu Rossa wypadają. Dla mnie to typowy autor na okładki, rzemieślnik z doskonałym warsztatem ale bez krztyny polotu. Kłują mnie te jego malunki w oczy tym bardziej, że tuż przed lekturą Sprawiedliwości skończyłem ExMachinę z rysunkami Harrisa, który tak jak Ross mocno polega na fotograficznych źródłach. Ze znacznie lepszym efektem. Choć po namyśle - kadrami ze Sprawiedliwości można by jakieś przaśne reklamy prasowe "action figures" przyozdobić. Drugi i ostatni komiks Rossa jaki kupiłem. 

Mam nadzieję, że "Mroczne Odbicie" trochę mnie odtruje, bo takie "dzieła" jak "Sprawiedliwość" skutecznie mnie od superhero odstraszają.
"Graficznie - koszmar"
Kurcze, nie obraź się, ale po cholerę kupowałeś ten komiks?? Nie rozumiem tego.
W zasadzie wszędzie (zarówno polskie jak i amerykańskie fora) zgodne się twierdzi, że grafika to najlepsza część tego komiksu. Skoro dla Ciebie ta najlepsza część to koszmar (a przecież kazdy wie, jak Ross przedstawia bohaterów, nie mogło to być dla Ciebie zaskoczenie) to trzeba się było męczyć i inwestować ciężko zarobione, niemałe pieniądzę?
Koniecznie chciałeś przetestować fabułę? No, ok, ale z Twojej wypowiedzi wynika że jest równie kiepska. Naprawdę dziwię się, że przebrnąłeś przez blisko 400 stron (sic!) koszmaru graficznego z koszmarną fabułą... Zrozumiałbym gdyby rysunki i fabuła były tylko "kiepskie" - zaczłeś czytać to chcesz skończyć - też mam taki odruch - coś kiepskiego czy średniego dałoby się jeszcze zdzierżyć... ale 400 stron koszmaru?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2015, 01:20:02 pm wysłana przez mack3 »

Offline tokage

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2846 dnia: Czerwiec 21, 2015, 01:24:58 pm »
@Nawimar

Nie odmawiam Rossowi warsztatu. Nie odmawiam zapału - serio, ja naprawdę widzę ogrom pracy włożony w stworzenie tak "wycyzelowanych" grafik (Marvels w rok? On nie sypia czy co?). Ale mimo wszystko - za cholerę mi się to nie podoba. Wiem, że chciał dobrze, ale efekt końcowy po prostu mi nie wchodzi... Napuszone to takie, superhero w jego wydaniu w skrajną śmieszność popada, staje się - najprawdopodobniej niezamierzoną - autoparodią.  Prace Rossa to dla mnie materializacja idei kiczu (w tym ostatnim zresztą nie widzę absolutnie nic złego - o ile nie jest aż tak bardzo "serio"). Ross jest śmiertelnie poważny. Fakt, ma niezłe kompozycje strony, ale to imo trochę za mało. Takich rzemieślników rysujących ze zdjęcia jest wielu - robią reklamy prasowe, malunki na opakowania zabawek itd. I nie, nie chciałbym oglądać rysowanych przez nich komiksów. Nie ma dla mnie jakościowej różnicy pomiędzy ilustracjami Rossa a tanimi, robionymi na zamówienie przez bezrobotnych absolwentów ASP portretami "przodka".  W takim natężeniu jak w Sprawiedliwości (o długość komiksu mi chodzi) - obcowanie z tego typu pracami jest dla mnie skrajnie męczące. Ciężar gatunkowy robi tu też swoje. Nie wątpię, że w realistycznym, "europejskim" (i najlepiej - krótkim) komiksie Ross "dałby radę". Tu zaś - patos w scenariuszu, patos bijący z ilustracji - efekt końcowy to dla mnie totalne nieporozumienie.

Przy dyskusji o WKKM gdzieś tam kiedyś zaznaczałem, może wrzucę w podpis. Nie roszczę sobie prawa do prawd objawionych, każda moja wypowiedź to z definicji "imo".

@mack
Nie obrażam się. Nie znam tego komiksu. Konsensus z weba - "jeden z ważniejszych komiksów DC". Ta, liczyłem na fabułę (spoilerów z zasady nie czytam bo a nuż...). Ta, miałem nadzieję że grafikę przeboleję (Marvels mnie nie zabolało aż tak bardzo ale tam i trykotów jednak mniej było). No i trochę - a może przede wszystkim - zbieractwo :) Spoko, trzeci raz tego błędu nie popełnię. 

Offline Nawimar

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2847 dnia: Czerwiec 21, 2015, 01:45:19 pm »
Cechy stylistyki Rossa o których wspominasz (patos, prezentacja superbohaterów jako niemal półboskich istot) są w pełni zamierzone. I albo się je akceptuje, albo nie. Jeżeli u Ciebie przeważyła ta druga opcja to rzeczywiście nie ma sensu sięgać po kolejne prace Rossa.

Offline turucorp

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2848 dnia: Czerwiec 21, 2015, 02:11:55 pm »
@Nawimar, z calym szacunkiem, ale styl Rossa ma tyle wspolnego z fotorealizmem, ze tworzy on swoje prace na pdst. zdjec wykonanych podczas pracochlonnych sesji fotograficznych. Jednak efekt koncowy nie jest wiernym odwzorowaniem fotografii, tylko mocno wystylizowana konwencja, ktorej najblizej do niemieckiego i sowieckiego brutalizmu z wiadomego okresu.
Jest to oczywiscie zabieg swiadomy i celowy, jednak nazywanie tego wiernym odwzorowaniem fotografii (bo tym jest fotorealizm), to spore przeklamanie.

Offline mack3

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #2849 dnia: Czerwiec 21, 2015, 02:35:52 pm »
Spoko, trzeci raz tego błędu nie popełnię.
Kingodm Come bym jednak polecał.
Pod względem scenariusza to dla mnie zdecydowanie jeden z najlepszych superhero (choć końcówka mogła by być lepiej dopracowana i rozbudowana, a epilog to już w ogóle można by odpuścić)

 

anything