A ja biorę kolejne kontynuacje Alias i oczywiście wchodzę w świat UX-F oraz Iron Fista (chociaż dopiero od drugiego tomu, a pierwszy wezmę w ramach kolekcji SBM, sorry Mucha).
Największe zaskoczenie to zdecydowanie Miracleman i pomimo niezbyt przychylnych opinii (to co napisał @donTomaszek przewijało się już wcześniej w wypowiedziach kilku forumowiczów) to z chęcią zapoznam się z dalszymi przygodami tego bóstwa.
Po muchowych zapowiedziach dotyczących Millara myślałem, że jakiś komiks tego autora zakupię, ale jak czytam sobie te opisy, to żadna z historii mnie nie zaciekawia. Najbardziej skłaniam się ku Jupiter's Legacy, ale przekonany nie jestem. Ktoś mnie przekona, tudzież zniechęci?
No i (pomimo, wydaje się, ogranej fabuły) zaciekawiły mnie Descender i The Goddamned, a w szczególności ten drugi ze względu na duet znany z wielkiego nieobecnego na mojej półce, czyli Skalpu. Ktoś coś?