Ogłosiliby te swoje zapowiedzi po ludzku na miesiąc przed, a tak to sie cackają, jakby conajmniej nie wiadomo w jak zasięgowo szerokiej branży robili i nie wiadomo jakie tysiące odbiorców by te wpisy poruszały. Ja rozumiem marketing naszych czasów, kreowanie szumu itd, ale buzz wokół informacji o tym, że będzie informacja, stymulowanie kilkudziesięciu osób do na koniec dnia mało wartych "rozważań co to będzie" ma naprawdę mało sensu. Takie próbowanie robienia huraganu muszymi skrzydełkami. Człowiek nie może sobie przez to tylko zamówienia na gildii zamknąć i ciagle nie wie, ile go ten miesiąc będzie kosztował. Trochę mniej bicia piany, szanowna Mucho.