Ja tam wolę, nie oglądać serii, która źle się kończy. W tych lepszych za bardzo przywiązuje się do bohaterów i jak źle się kończy to zostawia po mnie taką pustkę ;p
No wreszcie mam pierwszą Shanę.. ech długo musiałem na nią czekać.
Już dzis prerelease M:TG Shards of Alara, jakiś obiad i siadam do Shany ;]