Kidou Senkan Nadesico to nie jest seria o robotach. To jest seria o ludziach. Roboty są tylko dodatkiem.
...którzy irytują koszmarnie, zachowują się głupio, nieodpowiedzialnie i bezmyślnie, humor dziwny i czasami wyskakuje jak diabeł z pudelka...
i nie możesz przestać oglądać. A potem oglądasz film i przez połowę czasu masz nad głową takie wielkie WTF
Hunter, przynajmniej film sobie zobacz.
noli, stare roboty i na serio to pierwszy Gunbuster, a nie Macrossy. Albo Escaflowne czyli mechy w klimacie fantasy. skoro ja przeżyłam i mi się podobało, to nie może być złe
jeśli chodz o mnie, to przeżywam drugi sezon Majora. Schemat wzrusza sportówkową przewidywalnością, ale wątek romantyczny jest tak uroczo słodki i bezpretensjonalny, że aż się ciepło na serduszku robi. Główny bohater jest koszmarnym bucem i momenty, kiedy dostaje od życia po pysku są cudowne :P Uwielbiam go, jest prawie tsundere biszem.
Poza tym baseballiści odznaczają się śliczną smukłością - jak w CLAMPie, tyle że bez kilometrów kończyn.