Poza tym odniosłem wrażenie, że twórcy EL sami do końca nie wiedzieli jakiego typu anime chcą zrobić.
Ja wiem, ja wiem! Tu nie chodzi o to jakie, ale dla kogo! A targetem będą tutaj młodzi chłopcy, którzy z wypiekami na twarzy będą spoglądali to na krew, to na cycki, to na coś tam. Ale już to kiedyś pisałem.
A Anfan też już bronił tej pozycji.
Ja zaś, jak to ja, wziąłem coś nie na czasie, coś fajnego, Haruhi Suzumiyę, i oglądam z rozradowaniem. Choć czuję, że drugą chronologią zajmę się dopiero za jakiś czas. Tak będzie ok!