Co ciekawego oglądacie?

[Bere]

Hear ye, hear ye

Dr. Anfan mówi:

Ogląda się jak wyjdzie w całości.

!!!
*nagłe oświecenie, euforia, etc.*

...

A Mai Hime to jakiś mahou shoujo mainstreamowy średniak, nawet bez wyrobionego jeszcze gustu nie widziałem sensu żeby tego oglądać i dropnąłem w połowie.

[Shirosama]

Mai Hime to klasyka anime. Jak nie rozumiesz tego gatunku to przykro mi z twojego powodu. To nie jest anime jakich wiele gdyż konstrukcja jest bardzo oryginalna. I na pewno każdy powinien obejrzeć.
Szkoda tylko że Otome już tak nie wyszło dobrze.

[Bere]

Aha, czyli jest to dobre anime, czy tylko klasyka ? Bo bardziej przychylałbym się do tego drugiego; ani to ładne, ani ciekawe. Tytułów takich jak to jest tysiące; drobne detale nic nie zmieniają.

Poza tym, możesz mi wytłumaczyć jakim cudem najlepszym sposobem na odbiór anime jest oglądanie dopiero jak wypuszczą wszystkie epizody; że tym negujesz to że anime z domysłu puszcza się w telewizji, po jednym odcinku na tydzień, więc większość ogląda na bieżąco ? I to, że ludzie mają życia i nie chcą marnować czasu na oglądanie serii w całości, jeśli po pierwszych kilku epach widać że seria nie jest tego warta ? (wiem, to może być ciężkie do pojęcia)

[Frey Ikari]

W Chaos Head, przekombinowali z tymi tłumaczeniami tego eventu z mozgiem, wiem ze było cos podobnego potrzebne by wiedziec o co chodzi ale w pewnym momencie (może gorszy dzień?) zaczełem miec taką sieczkę w głowie że modliłem sie by juz skonczyli robic te swoje meatfizyczne dywagacje o naturze postrzegania rzeczywistosci.

[Jackal]

Poza tym, możesz mi wytłumaczyć jakim cudem najlepszym sposobem na odbiór anime jest oglądanie dopiero jak wypuszczą wszystkie epizody; że tym negujesz to że anime z domysłu puszcza się w telewizji, po jednym odcinku na tydzień, więc większość ogląda się na bieżąco ? I to, że ludzie mają życia i nie chcą marnować czasu na oglądanie serii w całości, jeśli po pierwszych kilku epach widać że seria nie jest tego warta ? (wiem, to może być ciężkie do pojęcia)

może pomogę :
1. WYGODA
2. lepsza płynność
3. "jeśli po pierwszych kilku epach widać że seria nie jest tego warta" --- to raczej nie przejdzie... bo z tego powodu przegapił bym SR i F/S night(te był jednak tego warte)

[Konował]

Oglądanie serii np przez weekend nie jest takie głupie, wystarczy tylko nie mieć innych zainteresowań, spraw, znajomych i w całości można się oddać swojej pasji.

A co do odbioru.
Drugi sezon Lostów obejrzałem w 2 dni, sezon nr 3 i 4 oglądałem na bieżąco, co tydzień. Więcej przyjemności z oglądania miałem w przypadku 3 i 4. Mam takie wrażenie że każdy sam potrafi znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie. ale sorry, anfan na każdym kroku i przy każdej możliwej okazji musi przypominać o oglądaniu jak wyjdzie w całości, trochę nudne to już.

[Shirosama]

Marnowanie czasu i według mnie również głupota to oglądanie anime po jednym odcinku. A powód jest taki że gdzie wtedy klimat ?
Mam o jednym anime miesiącami myśleć (13 odcinków * tydzień) ? Mam oglądać po kilka anime naraz również po jednym odcinku ?
Kompletna głupota i marnowanie klimatu to jest.
A tak jak wyjdzie całość to taką serię 13 odcinkową obejrzę se w jeden wolny dzień, a 26 odcinkową w dwa wolne dni no i super.
Od razu mogę ocenić całość. Wymienić co było najlepsze i w którym odcinku itp.
Ale najważniejsza jest tak zwana ciągłość klimatu i fabuły.
Wiadomo że anime lubią się kończyć w ważnych momentach. Jak masz całość to oglądasz bez czekania i tak jest najlepiej.

Oglądanie serii np przez weekend nie jest takie głupie, wystarczy tylko nie mieć innych zainteresowań, spraw, znajomych i w całości można się oddać swojej pasji.

[Konował]

A tak jak wyjdzie całość to taką serię 13 odcinkową obejrzę se w jeden wolny dzień, a 26 odcinkową w dwa wolne dni no i super.

zazdroszczę i piszę to szczerze.

[Silent Angel]

może pomogę :
1. WYGODA
2. lepsza płynność
3. "jeśli po pierwszych kilku epach widać że seria nie jest tego warta" --- to raczej nie przejdzie... bo z tego powodu przegapił bym SR i F/S night(te był jednak tego warte)

4. jeżeli się ma sklerozę i nie pamiętało się wcześniej co oglądaliśmy XD

Co do tych kilku epków... Sądzę że większość serii rozkręca się dopiero w połowie i tym sposobem można ominąć wiele dobrych tytułów, ale jak wspomniał Bere nie chce mi się marnować tych kilku godzin aby w ogóle wiedzieć o co później chodzi. A streszczeń nie chce mi się czytać bo to nie na tym polega.
Jest to błąd autora, że nie zachęcił widzów od samego początku do oglądania anime.
Co oczywiście i dla widza i dla producentów jest niekorzystne, bo widz nie ogląda fajnego anime, a oglądalność jest niska, anime się nie sprzedaje i tarci na tym nie tylko autor ale i producenci.

lol:

Rozumiem że anfan się śmieje bo jemu sa obce wszystkie wymienione wyżej rzeczy przez Konowała...

Co do "pasji" to ja bym tego tak nie  nazwała.
Przynajmniej w swoim wypadku.
Nie jestem jeszcze takim otaku siedzącym i zamulającym przed kompem całe dnie jak anfan.

[Shirosama]

Silent Angel nie jestem żadnym otaku więc tak mi tu nie pisz.
Ale jak pisałem musi być ciągłość klimatu. Głupotą jest obejrzeć trochę zrobić przerwę i po kilku dniach znowu.
A szczególnie że mam pokój przystosowany do wielogodzinnego oglądania anime BEZ zmęczenia. Mimo że TV 26 cali połączony z komputerem to obsługuję filmy za pomocą pilota, który kupiłem (i zresztą inne rzeczy też).
Ostatnio nawet kupiłem bardzo dobre głośniki żeby jeszcze lepiej się oglądało anime.
http://allegro.pl/item499948732_najnowsza_edycja_glosniki_logitech_z_5500_digital.html
Więc biorąc pod uwagę warunki do oglądania i chęć wczuwania się w klimat jak również przeżywania anime (jeśli są dobre) to nie ma najmniejszego sensu oglądać tego na bieżąco.
Owszem często anime się rozkręca po kilku odcinkach, ale najczęściej I odcinek już jest ciekawy, a przynajmniej jego zakończenie.
Chociaż są wyjątki.

[Bere]

Otaku-nie otaku, face it, anfan; nie każdy się tak byle średniakami podnieca, krzycząc o ich rzekomym geniuszu po forach. Może to efekt tego 'wczuwania się' ? Also, nie każdemu imponuje mały jak na te czasy telewizor i jakieś tam głośniki. Na przykład mnie. Nie mówię że to jest straszna lipa, ale... chcesz coś udowodnić ? Pokaż mi same głośniki za kilkanaście kafli, to pogadamy...

[Shirosama]

Bere co ty bredzisz ? Jakimi średniakami. Przecież tłumaczę ci że to świetne anime, a jeśli takie jest to tak o nim piszę.
Co do głośników i telewizora to weź się nie ośmieszaj lepiej. Mało jest osób co oglądają anime mając taki duży ekran i głośniki więc naprawdę nie bądź żałosny.
Do mojego pokoju 10m2 to jest wszystko aż za duże. Kolumny głośnikowe głupotą jest kupić do takiego małego pokoju.

[Bere]

Bere co ty bredzisz ? Jakimi średniakami. Przecież tłumaczę ci że to świetne anime, a jeśli takie jest to tak o nim piszę.

O co drugim anime mówisz że jest świetne, o Twojej standardowej postawie 'jeśli ja coś mówię to tak jest i już' nie wspominając.

Co do głośników i telewizora to weź się nie ośmieszaj lepiej. Mało jest osób co oglądają anime mając taki duży ekran i głośniki więc naprawdę nie bądź żałosny.

Jak dla mnie to Ty się ośmieszasz, lol. Poza tym, zdziwiłbyś się.

Jest już o ośmieszaniu się i byciu żałosnym, czy zaraz będą mocniejsze bluzgi ?

[cpt. Misumaru Tenchi]

anfanie, nieważne czy jest całe czy czy nie. Jeśli coś mnie nudzi po dwóch epach, to mnie nudzi i to zarzucam. Wyrosłem już z oglądania serii do końca, bo tak trzeba.

[Bere]

Ya.
Dzisiaj dropnąłem Shuffle'a, i to w połowie epa, bo już nie wytrzymałem; myślałem że będzie jakościowy harem i był... haremem, rzeczywiście. Ale takim kwaśnym generic haremem bez krzty polotu i z wszystkimi starymi zagraniami, w którym nawet na bohaterki nie można popatrzeć bo kreska jest tak bezpłciowa. Nie wiem skąd pogłoski że to dobre niby jest.