Co ciekawego oglądacie?

[Szyszka]

a wszystkie wymieniane przez Was serie to paskudztwa które patykiem tknęlam, ale nie będę marnować czasu na coś, co mnie kompletnie nie interesuje. Więcej klimatu od EL, Chaosa i Higurasza razem wziętych ma Haibane Renmei, w którym NIC się nie dzieje. Sorry, ale zakrwawione szalejące moe w żadnym przypadku nie są interesujace, co najwyżej wzbudzają u mnie ziewanie.

[Shirosama]

Szyszka jakbyś spotkała taką postać naprawdę to ciekawe czy też byś ziewnęła. Ewentualnie sama twoja głowa, której by już nie było 
Haibane Renmei było faktycznie przeraźliwe nudne. Początek taki w miarę ale czym dalej tym gorzej.
A Chaos Head trzyma niesamowity klimat i tajemnice.
A w ogóle co to za głupoty o moe ?
Niektóre są, niektóre nie. Główna bohaterka Chaos Head to nie jest moe.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Nie zgadzam się po trochu z każdym z was. Szysz, przed tobą będę bronił Hugu, a przed tobą anfanie Haibane. No to po kolei. Owe zakrwawione szalejące moe w Higu to tylko dodatek do całości, a nie podstawa jak w EL. Zaś w Haibane tylko pozornie nic się nie dzieje - cała cymes polega na obserwowaniu psychiki bohaterów, odkrywaniu zasad i prawideł świata w którym przyszło im żyć. Nie podobała mi się tylko końcówka - tam nie miało prawa być happy endu. Poza tym obie serie uważam za kamienie milowe w historii anime i nikomu nie dam powiedzieć o nich złego słowa bez mojego komentarza. Rzekłem.

[richie]

Owe zakrwawione szalejące moe

A co to takiego? Pytam bo całego higu obejrzałem, a jakoś sobie nie przypominam...

Nie podobała mi się tylko końcówka - tam nie miało prawa być happy endu.

I nie było. Był bittersweet, a to poważna różnica.

[Konował]

a wszystkie wymieniane przez Was serie to paskudztwa które patykiem tknęlam, ale nie będę marnować czasu na coś, co mnie kompletnie nie interesuje.

Cowboy Bebop to fajna seria.

[Shirosama]

Owe zakrwawione szalejące moe w Higu to tylko dodatek do całości, a nie podstawa jak w EL.

Że co. W Elfen Lied to też był dodatek o czym pisałem za każdym razem. Jakby nie wzruszająca fabuła na pewno to anime by mi się tak nie spodobało.

[Jackal]

Owe zakrwawione szalejące moe w Higu to tylko dodatek do całości

dobrze mówi......Higu to bardzo dobre anime........, ale to moje zdanie.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Jackal, przy anfanie nie ma czegoś takiego jak "moje zdanie". Liczy się tylko jego opinia, która jest ostateczna i niepodważalna.

[Jackal]

Jackal, przy anfanie nie ma czegoś takiego jak "moje zdanie". Liczy się tylko jego opinia, która jest ostateczna i niepodważalna.

zapomniałem  mam nadzieje że moje winy będą mi wybaczone........

[Shirosama]

To nieprawda. Moja opinia to moja opinia i nikomu jej nie narzucam. Podobnie o AMV. Tylko jeśli nie macie żadnych sensownych argumentów to cóż mogę napisać.
Oczywiście można powiedzieć "a bo mi się nie podoba", ale to nie argument.

[cpt. Misumaru Tenchi]

A niby dlaczego nie? Muszę się komukolwiek tłumaczyć z tego co mi się podoba i dlaczego? Ludzkie gusta bywają dziwne, czasem sam nie potrafię powiedzieć dlaczego coś mi się podoba albo nie.

[Frey Ikari]

Więcej klimatu od EL, Chaosa i Higurasza razem wziętych ma Haibane Renmei, w którym NIC się nie dzieje.

No bez jaj gdybys napisała Aria to bym się zastanawił a nawet pewnie przyznał racje pomijając ze te trzy anime to raczej akcji a Aria wręcz nie akcji. Ale Haibane..., jak dla mnie raczej nudne, obejrzałem nawet pomimi tego ze nie za bardzo mi szło i deoceniłem parę elementow ale nie powiedziałbym ze jest take wspaniałe.

[wyspa]

Dla mnie Haibane było na tyle dobre coby się w DVD zaopatrzyć...
Nie wiem może po prostu to mój gust ale od czasu do czasu lubię obejrzeć takie czyste "obyczajówki"

[Shirosama]

Dobra obejrzałem w całości Chaos Head. Nawet na samym końcu nie byłem pewien co jest iluzją, a co rzeczywistością
Ale dobrze że skończyło się dobrze.
Anime miało lekki klimat i raczej nikogo zbytnio fabuła NIE zaskoczy. Mogło być trochę więcej akcji. Żałuję że było jej tak mało.
Ale ogólna konstrukcja jest ciekawa. Fajne były te wyjaśnienia wielu nadprzyrodzonych zjawisk.
Anime gdzie głównie się skupia na tym CO mówią bo samych efektów było bardzo mało.
Anime udane więc oceniam 7/10 bo to obiektywna ocena.
A na pytanie co było najlepsze.
Oczywiście doskonały opening i ending. Po prostu rewelacja.

[Szyszka]

Dobra obejrzałem w całości Chaos Head. Nawet na samym końcu nie byłem pewien co jest iluzją, a co rzeczywistością

Anime miało lekki klimat i raczej nikogo zbytnio fabuła NIE zaskoczy.

ara ara