Akane-iro ni Somaru Saka ALE SHIT. Co znowu zrobili za żałosną bajkę. Dlaczego takie coś. Przez cały I odcinek ta dziewczyna wydawała się normalna, a jednak okazała się idiotyczną Tsundere która bardzo jest denerwująca.
Jak może się wprowadzić (bez względu na powody) do czyjegoś domu i pyskować, bić, obrażać osobę która tam mieszka ?
Poza tym jak można w kółko wypominać a tym bardziej bić za jeden przypadkowy pocałunek.
Kolejnym idiotyzmem że on miesza z siostrą. Może lepsze by było jakby jej nie było tylko oni we dwoje.
No i znowu ta Rie podstawia głos. Jak do tej pory tylko Shana nie była denerwująca.
Na razie obejrzałem 2 odcinki tego anime, ale to istny koszmar.