Mnemosyne.
Niezłe to nawet. Jest krew i akcja, jest fajny pomysł, a także pare głupot, ale nie narzekam.
Czuje sie momentami jak niektore postacie co to widzą jak zmienia sie świat. Ja nie miałem neta i trza było kombinowac po znajomych płytki(niektorzy pamietaja i kasety), a teraz bracki se blicza i inne badziewia streamuje. kij wie czy nie będzie jak w mnemosyne kiedys.
i piją tam żubrówke
... końcówka z dupy wyjęta
bleh. moglem skonczyc na 5 ep :/