Co ciekawego oglądacie?

[richie]

No co, gorąco pewnie było to się rozebrały...

[wyspa]

Nie zeby Key robił Visual Novele, jakze by tak mogło byc...

Tratatata Key. KyoAni by się nie szczypało raczej z kilkoma całusami.. dla mnie to inicjatywa Key'a który produkty animcowe pod jego szyldem pod tym względem traktuje dość delikatnie

[Jackal]

Czy z osób które oglądały Shikabane hime aka miały problem z napisami? tzn. jakiej grupy mieliście odcinki?(bo niestety ja mam grupy Teki, a napisy są na podstawie teki ale z synchronizowane do zero raws) --no chyba że oglądacie po jap. lub  z ang. subami

[Wilk Stepowy]

Ja mam by Teki i żadnych problemów nie miałem.

[Jackal]

Ja mam by Teki i żadnych problemów nie miałem.

a napisy miałeś te pod zero raws? jeśli tak to w czym odtwarzałeś? może w tym leży problem.........

[Wilk Stepowy]

O jakich napisach piszesz? Relase Teki ma suby Teki - jaki inne mogą być?

[Jackal]

Mówię o polskich napisach do grupy Teki(może źle wytłumaczyłem/napisałem)
od 5 epa- http://animesub.info/szukaj.php?szukane=Shikabane+hime+&pTitle=org

[Hollow]

Skończyłem oglądać Tales of Eternia. Anime jest dość słabe. Niby na podstawie gry, ale praktycznie z gry wzięto świat, w którym się dzieje akcja i bohaterów. Z samą fabuła gry ma niewiele wspólnego.

[wyspa]

Ostatnio w końcu wziąłem się za Avalon. Pewnie znacie a jak nie to powiem tyle iż to polsko japoński film scienceficton który reżyserował Mamoru Oshii twórca kinówki GITS'a.
Zresztą naleciałości z GITS są dość spore... ot choćby główna bohaterka trochę przypomina major (a gra ją Figura).
Ogólnie podobała mi się dość surrelaistyczna koncepcja i fabuła i w sumie nie miałbym nic do zarzucenia temu filmowi gdyby były lepsze sceny walki... te akurat były po prostu mało dynamiczne no ale cóż pewnie budżet się odezwał... co prawda efekty specjalne tez nie były jakoś widowiskowe (no poza paroma fajnymi wyjątkami) ale w sumie pasowały do ogólnej koncepcji jaką jest to iż postacie toczyły te walki w wirtualnym świecie gry Avalon .
Ogólnie film jakąś super produkcją z wysokim cholernie budżetem nie jest (a przynajmniej na taki nie wygląda) ale wszelkie braki nadrabia jak dala mnie ciekawą koncepcją.

[Sir_Ace]

główna bohaterka (...) (a gra ją Figura).

Eee... A nie Foremniak (chyba że to mnie coś się pokićkało)?

[wyspa]

Racja...
my bad
Ale proszę wybaczyć to osobie która TV widzi tylko jak ktoś ją przed nim na siłę posadzi .
Nie jestem osobą która przywiązuje jakąkolwiek wagę do gwiazd i gwiazdeczek .
EDIT:
Wziąłem się za Welcome to the NHK!
Hmm co by tu powiedzieć... tematyka ciekawa i oryginalna choć w sumie ogólny schemat raczej dość znany ale przedstawiony trochę inaczej... dlaczego... no więc ogólnie mamy kolesia który jest Hikikomori i dziewczynę która chce mu pomóc z tego się wygrzebać... to taki duży skrót.
Kreska nawet mi pasuje choć momentami prosiłaby się o więcej detalu (głównie jeżeli chodzi o tła). Design bohaterów nie jest jakiś "fancy" ale ja taki nawet lubię.
Co do muzyki również nic specjalnego ale np Ending jest dla mnie hmm.. interesujący? OP natomiast przyjemny dla ucha i oka... reszta tego co znajdziemy w serii to standardowe podkłady pod rózne sytuacje jak dla mnie.
Warto wspomnieć iż bohaterów godnych uwagi w serii jest kilkoro oprócz głównego i chyba każdy z nich ma jakieś problemy. Ogólnie seria traktuje o ludziach z tymi problemami których możemy spotkać w realu... Oprócz głównego bohatera mamy w sumie (na razie bo jestem w połowie serii i nie wiem czy ktoś nowy się nie pojawi) Chorobliwego Otaku, Lekomankę wierzącą w teorie spiskowe no i tą pomocną dziewczynę... niby normalna ale ja osobiście mam jakies podejrzenia co do niej

[kazio_gt]

Mi akurat podobał się OST z serii. Może nie op i ed, ale kilka piosenek w tle jest całkiem fajnych. No i to "Purupuru purupuru pururin" :P .

Ja akurat zabrałem się za Romeo x Juliet. Jestem na 2 epie. Seria zaczęła się bardzo ciekawie. Już sam opening zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażanie. Jedna z lepszych nutek jakie słyszałem w anime. Co do fabuły to chyba każdy zna to dzieło Szekspira. Studio Gonzo przeniosło opowieść do świata w którym jest trochę fantastyki. Na razie w postaci skrzydlatych koni, choć pewnie na tym się nie skończy. Jak dla mnie było to dobrym pomysłem, żeby jakoś urozmaicić anime. Gdyby adaptacja sztywno trzymała się dramatu, każdy wiedziałby czego może się spodziewać.

Mam nadzieje, że obejrzenie tego anime nie będzie zmarnowanym czasem i, że nie jest to kolejna porażka studia Gonzo. 

[Sir_Ace]

Tak, NHK to wielce zacne anime. Ale to SPISEK!! 

Zachęcony minirecenzyjką Wilka sięgnąłem po pierwszy ep Casshern Sins. Ciemno, ponuro i nie wiadomo, o co chodzi - to, co tygryski lubią najbardziej. Ciekawy opening, miło jest też usłyszeć gościa, który 30 lat temu podkładał głos pod Amuro Ray'a Nie potrafię tylko w należyty sposób wymówić imienia głównego bohatera. Coś między 'Kasia' a 'kaszanka' :P
Tak czy siak, przerwa z Gundamami, oglądam CS

[Jackal]

skończyłem bokkastu i powiem że ciekawe anime jak Wilk i inni wspominali dobry op i ed.........a teraz miałem chęć na jakoś sielankę bo bitewnej serii, strzał pad na Sole, aleeeeeeeeeee zapowiada się jednak że chyba będą się ganiać i lać. nie mówię że złe ciekawie się zapowiada (choć już zaczął mnie drażnić ten amator zdjęć nieba), no ale mówie spodziewałem się sielanki jakiejś przynudzania itd........

[cpt. Misumaru Tenchi]

Zacząłem dziś w końcu Gunslinger Girl: Il Teatrino. I mam tylko jedno pytanie: WTF? Co oni zrobili z designami postaci? Teraz wygląda to jak jakaś niedorobiona haremówka. Co dalej... Gdzie się podział gęsty niczym kilkudniowa grochówka klimat serii pierwszej? Gdzie misterne budowanie psychologii postaci? Teraz to przypomina płytki serialik akcji. No i najważniejsza sprawa: co oni zrobili z moja Ettą? Nie dość że kompletnie zmienili jej charakter i z introwertycznej dziewczynki zamieniła się w normalnego bachora i gada jak najęta, to jeszcze dostała nową seiyuu.
Słyszałem tu i ówdzie że druga seria jest o wiele gorsza od pierwszej, ale czegoś takiego się nie spodziewałem. Dla przykładu taki Genshiken też zmienił designy w drugim sezonie, ale za to nadrobił to świetnymi nowymi postaciami, jeszcze lepszymi dialogami i wciągającą fabułą. Zaś Il Teatrino to kompletna porażka, porażka na całej linii. Już dawno się tak nie zawiodłem na żadnym anime, tym bardziej że z niecierpliwością długo czekałem aż w końcu ktoś łaskawie raczy wysubować tę serię do końca. Jednocześnie tytuł ten pobił w moim prywatnym rankingu czas na najszybszy drop. Do tej pory wynosił on półtora odcinka, teraz wynosi 11 minut i 40 sekund.