Co ciekawego oglądacie?

[Wilk Stepowy]

Kannagi, Sekirei, jak i wcześniejsze oglądane przez Ciebie Ga-rei, są na podstawie mang.

[Shirosama]

Kannagi, Sekirei, jak i wcześniejsze oglądane przez Ciebie Ga-rei, są na podstawie mang.

No bo większość jest na podstawie mang. Ta gra już nie jest najnowsza, a anime White Album ma kreskę wyższej jakości niż gra więc może dlatego.
A kto powiedział, że nie może być kontynuacji jak nie ma mangi ? Przecież twórcy anime nie mają obowiązku tylko według mangi tworzyć. Niech zrobią alternatywne zakończenie, które wcale nie musi być gorsze.

[wyspa]

No bo większość jest na podstawie mang. Ta gra już nie jest najnowsza, a anime White Album ma kreskę wyższej jakości niż gra więc może dlatego.
A kto powiedział, że nie może być kontynuacji jak nie ma mangi ? Przecież twórcy anime nie mają obowiązku tylko według mangi tworzyć. Niech zrobią alternatywne zakończenie, które wcale nie musi być gorsze.

Może dlatego że jeśli coś się sprzeda i okaże się komercyjnym sukcesem (patrz. zarobi dużo pieniędzy i zdobędzie rzesze fanów) warto by sobie zostawić możliwość stworzenia n-tego sezonu?

[Ganossa]

Obejrzałem ostatnio bardzo ciekawy tytuł Kanashimi no Belladonna. Z klasycznym anime ma tyle wspólnego, że było robione w Japonii. Bardziej przypomina Europejskie lub Amerykańskie awangardowe produkcje.
Połączenie specyficznej animacji i muzyki robi naprawdę niesamowite wrażenie. Ciężko napisać jak to wygląda więc daję trailer. O fabule nic nie napiszę bo oglądałem bez żadnych napisów ale liczą się bardziej doznania estetyczne niż akcja. Zresztą cały film z robiony jest w konwencji mocno onirycznej więc i tak w wątkach mamy pomieszanie z poplątanym.
Bardzo ciekawa odmiana od zwykłej animacji.

[Zeromus]

A kto powiedział, że nie może być kontynuacji jak nie ma mangi ? Przecież twórcy anime nie mają obowiązku tylko według mangi tworzyć. Niech zrobią alternatywne zakończenie, które wcale nie musi być gorsze.

Zrobili tak w przypadku Claymore,Karin,Erementar Gerad,Rosario+Vampire i wszędzie były łzy i zgrzytania zębami przez fanów.Naturalnie nie jest regułą ze zakończenie "animcowe" musi być gorsze ale jedyny przypadek ,który ja sobie przypominam,żeby alternatywne zakończenie w anime nie było słabe to Elfen Lied.Dlatego póki co wolę oryginalne zakończenia mang. 

[Jackal]

Obejrzałem Shuffle(i zmieniam zdanie im dalej tym bardziej się  poprawiło i było całkiem ciekawe). No i już miałem się brać za S-memories, ale fatalna jakoś mi na to nie pozwoliła w życiu takiej gównianej jakości nie widziałem. Tyle mogę powiedzieć o jakości którą obecnie posiadam - 
A w między czasie zanim dorwę lepsiejszo wersje łykne może - "They Are My Noble Masters"

[Shirosama]

Obejrzałem Shuffle(i zmieniam zdanie im dalej tym bardziej się  poprawiło i było całkiem ciekawe). No i już miałem się brać za S-memories, ale fatalna jakoś mi na to nie pozwoliła w życiu takiej gównianej jakości nie widziałem. Tyle mogę powiedzieć o jakości którą obecnie posiadam - 
A w między czasie zanim dorwę lepsiejszo wersje łykne może - "They Are My Noble Masters"

Shuffle Memories to to samo oprócz ostatniego odcinka więc go tylko zobacz.
They Are My Noble Masters na początku fajne, ale już po kilku odcinków zbyt denerwująco-głupie więc nie mam dobrego o tym zdania.

[Ganossa]

They Are My Noble Masters na początku fajne, ale już po kilku odcinków zbyt denerwująco-głupie więc nie mam dobrego o tym zdania.

Popieram obiema rękami. Większość gagów jest tak bezdennie głupia, że ciężko to wytrzymać.

[Shirosama]

Popieram obiema rękami. Większość gagów jest tak bezdennie głupia, że ciężko to wytrzymać.

Najbardziej mi się podobało jak Shinra się zabawiała z tą dorosłą loli.
I w wersji DVD coś pokazali przynajmniej.

[Ganossa]

Nie kojarzę scenki ale obejrzałem tylko do połowy i nie mam pojęcia jaka to była wersja.

[Jackal]

Shuffle Memories to to samo oprócz ostatniego odcinka więc go tylko zobacz.

Skoro tak mówisz.

They Are My Noble Masters na początku fajne, ale już po kilku odcinków zbyt denerwująco-głupie więc nie mam dobrego o tym zdania.

No racja początek fajny.

[Shirosama]

Nie kojarzę scenki ale obejrzałem tylko do połowy i nie mam pojęcia jaka to była wersja.

Przecież to było tylko w pierwszych odcinkach. Jak nie było cenzury ani pary to miałeś wersję dvd.

[Frey Ikari]

Le Portrait de Petit Cossette-jeszcze tego nie poecałem więc polecę to. M atylko 3 odcinki po tak 38 min ale jest naprawdę super. Napisze jeszcze tylko ze muzyka jest genialna a resztę dowiecie sie po obejrzeniu.

[Shirosama]

Powyższe też polecam, ale niestety miałem pecha bo chciałem wczoraj zacząć oglądać Rental Magica lecz okazało się tak NIESAMOWICIE BEZNADZIEJNE, że tylko kilka odcinków przejrzałem (z początku, środka i końca) i nawet tam nie było nic wartego oglądania. Postacie jakieś nijakie, nie miały w sobie żadnych cech, które mogły zdobyć moją sympatię. Jakaś grupka magów wykonująca zlecenia i również zajmująca się problemami, które dotyczyły bezpośrednio ich. Nie ma w tym anime żadnych ciekawych walk, akcji, muzyki to już w ogóle. Zazwyczaj w tych lepszych anime kilka postaci lub nawet wszystkie można polubić i dzięki nim oglądać anime od początku do końca. W gorszym przypadku choćby jedną czy dwie postacie się polubi. Ale w anime będącymi NAJWIĘKSZYMI GNIOTAMI praktycznie wszystkie postacie są odpychające albo nijakie bo to na jedno wychodzi. Zettai Karen Children mimo że dla podstawówki to było coś podobnie płytkiego.
Oglądając to niezależnie od tego co się tam działo nic nie potrafiło wywołać emocji bo było płytkie jak kałuża po małym deszczu.
W porównaniu z tym to Mahou Sensei Negima było prawdziwym arcydziełem.
Więc ocena 3/10
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=5189

[Zeromus]

Obejrzałem do końca Kanon(2006) i stwierdzam że było warto.W kilku miejscach trochę przynudzali ale ostatnie odcinki przykuły mnie do ekranu.