Ano, w mandze był dość oryginalną postacią (bo ilu głównych bohaterów to skończeni materialiści i egoiści nie ulegający urokowi głównej bohaterki, tylko testujący ją i próbujący sprzedać do cyrku), w anime zrobili z niego typowego bohatera shonena z tych spokojniejszych (bez kręgosłupa, w odróżnieniu od tych z adhd)
Anidb nie kategoryzuje anime - oni jedynie wypisują elementy, które się w anime znalazły. Nijak ma to się do faktu do kogo anime tak naprawdę było kierowane.
Nienawidzę świrów i gówniarzerii z ADHD w anime (poza wyjątkami czyli poza tym jak pasują do sytuacji). Lubię inteligentne, spokojne postacie jak ten chłopak z Kurokami.
Miał pecha, a zarazem szczęście, że spotkał Kuro. Jakby ją nie spotkał to by zginął gdyż energia Tera spowodowała by jego śmierć tak jak wielu postaci w tym anime. Natomiast jakby ją spotkał to by zginął (albo był raczej na skraju śmierci) od wroga Kuro chyba w 3 odcinku jak się nie mylę. Ona się z nim zsynchronizowała żeby go ocalić itd.
I bez jakiego kręgosłupa. Takie brednie piszesz. On nie miał NIC do stracenia. Napisałem wyżej jaki miał wybór.
Poza tym jego matka zginęła w specyficzny sposób który dopiero się później wyjaśnia i jest dosyć zaskakujący.
Durne by było jakby bohater świrował mając taką smutną przeszłość.
Humor jest dobry, ale nie może być ciągle niezależnie od sytuacji bo wtedy się robi niesamowity gniot. No chyba, że ma być jakaś absurdalna komedia lub parodia.