Skoro masz takie wrażenie, to znaczy, że nie nadajesz się do oglądania tego anime. Zostań może przy prostych anime akcji z dużymi mocami i ładnymi walkami.
Pandora #04 za mną. Ciągle super, Alicja cudna, bardzo fajny klimat. Komediowe wstawki nie drażnią. To co przykuwa uwagę to muzyka - wybitnie mi się podoba. A całość sprawia podobne wrażenie co Kuroshitsuji (np. postać Break bardzo przypomina Undertakera). Mnóstwo ok, w każdym razie - martwią tylko głosy o braku rozwinięcia wątków z początku w dalszych epkach serii.