Konował - dobry wybór
Czekanie z tygodnia na tydzień na kolejny odcinek....
BTW: teraz miałem przerwę i nie oglądałem ostatnich dwóch odcinków dzisiaj(wczoraj?) nadrobiłem i jestem niezadowolony. Co prawda
nowy sojusznik Zero w postaci "pomarańczowego"
to niezłe zaskoczenie, ale ostatnie odcinki jakby z innego anime. Zwłaszcza ten z dniem kupidyna ^^'.
Nie wiem czy ktoś z was oglądał
"Druaga no To - The Aegis of Uruk". Pierwszy odcinek powala, dawno się tak nie śmiałem przy oglądaniu parodii. Później trzyma klimat fantasy (na szczęście bo parodie są jednorazowo śmieszne). Obejrzałem sobie właśnie ostatnie odcinki i ... czuje niedosyt... cholerny niedosyt.
Ta końcówka... czy ten pocałunek też był fałszywy? I ło so chosi z tą magiczną wierzą, co do tego ma ten Neeba (wkurza mnie gość) i dlaczego Kaaya poszła za nim. Wrrr nie lubię nie znać odpowiedzi na podobne pytania
Ech... Następna seria dopiero w 2009 r. Chociaż seria mnie wkurzyła zapewne również ją obejrzę.
Special A - jak miło było zobaczyć Keia w "osłabionym" stanie
To Love Ru - wreszcie pojawił się ojciec Laly...
Można się było spodziewać, że ta groźna osoba będzie wyglądać ... jakoś niepoważnie. Zrobili z niego takiego Goku z ogonem na końcu którego ma miecz, ubranego "punkowo"